Padł Orzeł wycieńczony,
Koronę zdobi szmaragd ziemii.
Jeszcze tli się iskra, jeszcze tchu ostatniego
nie pozbawiony. Jeszcze jest nadzieja!
Co wskrzesza z padołu , łzy ociera.
Powstań! Miłości dzielny posłańcu.
Szlachetności powierzony,
Sprawiedliwością przepasany.
Leć! A duch Twój spłynie na tę ziemię,
Na ziemię Ojca, co dał Ci wielkość w Prawdzie.
On Cię sprowadzi tam , gdzie brud dotknąć
Zdołał ich serc, a oni nie umywszy ducha
Postanowili Ci trumnę posłać.
Leć! Ocal ziemię Ojca!
Ocal dziecię przyszłe, aby kroki postawiło
Na wolności gruncie.
Aby powietrze brzmiało jego śmiechem,
Aby się karmiło świeżym mlekiem.
ORZEŁ umęczony w Koronie,
Wzbił się ponad to wszystko.
Ponad chciwość rządzy, ponad strumień
Krwi i jadu.
Siłą napełniony, dopełni swój żywot.
Nie powstrzyma go już nikt!
Wolność ponad wszystko.
Orlim krzykiem, w obronę zostaję wzięta
Ta ziemia, a niewiara PRAWDZIE, na zawsze
Będzie przeklęta.
Utwór: Orzeł
Tekst/muzyka/wykonanie: Ajwi