Dodał: Sport.pl
Subskrybuj i oglądaj dalej: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=SportplWideo
Ostatnio zrobiło się głośno o Riddicku Bowe, który żebrał w internecie o pieniądze. Jednak Bowe nie jest jedynym pięściarzem, który łatwą ręką przepuścił fortunę zarobioną między linami. Podobnie było w przypadku choćby Mike'a Tysona i Evandera Holyfielda. - Tyson zarobił ponad 300 milionów dolarów i wszystko przepuścił. Kupował tygrysy, fortunę wydał na gołębie. Rozdał kasę na lewo i prawo. Niefrasobliwie żył też Riddick Bowe, który miał 26 samochodów i 10 mieszkań. Nie ma się co dziwić, że w końcu został bankrutem - mówi w rozmowie ze sport.pl Andrzej Kostyra.
Ostatnio zrobiło się głośno o Riddicku Bowe, który żebrał w internecie o pieniądze. Jednak Bowe nie jest jedynym pięściarzem, który łatwą ręką przepuścił fortunę zarobioną między linami. Podobnie było w przypadku choćby Mike'a Tysona i Evandera Holyfielda. - Tyson zarobił ponad 300 milionów dolarów i wszystko przepuścił. Kupował tygrysy, fortunę wydał na gołębie. Rozdał kasę na lewo i prawo. Niefrasobliwie żył też Riddick Bowe, który miał 26 samochodów i 10 mieszkań. Nie ma się co dziwić, że w końcu został bankrutem - mówi w rozmowie ze sport.pl Andrzej Kostyra.