Dodał: Gazeta.pl
tok fm: Włodzimierz Cimoszewicz jeszcze kilka dni temu krytycznie wypowiadał się o wszystkich kandydatach do wyborów prezydenckich. Jednak prawdopodobnie dlatego, że Jarosław Kaczyński zaczął się niebezpiecznie zbliżać do Bronisława Komorowskiego i Cimoszewicz stał się ostatnim asem w rękawie. Mówi Marek Wikiński