Dodał: Gazeta.pl
sport.pl: Ciężko wytłumaczyć dlaczego Grand Prix Japonii okazało się tak fatalne dla teamu Renault - Robert Kubica musiał przerwać wyścig na świetnym, drugim miejscu z powodu odpadnięcia koła, a Witalij Pietrow rozbił się na starcie. Poprzednie wpadki Renault miały miejsce w gorączce wyścigu, w nerwach, podczas bicia rekordu w zmianie opon. Na Suzuce wszystko wydarzyło się na początku wyścigu - mówią w Magazynie F1 Bartosza Raja eksperci Sport.pl Łukasz Cegliński i Radosław Leniarski. I zastanawiają się jak Renault zachowa się w trzech ostatnich wyścigach - na nieznanym torze w Korei, w Brazylii i Abu Zabi. Więcej wideo: http://sport.pl