Dodał: Gazeta.pl
sport.pl: - Perquis nie musiał mi się przedstawiać, zresztą ja też chyba nie muszę mu mówić kim jestem. Przywitaliśmy się, zjedliśmy śniadanie i tyle go widziałem. Osobiście z nim nie rozmawiałem, bo nie znam francuskiego. Jest jednym z nas - powiedział napastnik reprezentacji Polski Adrian Mierzejewski. Więcej wideo: http://sport.pl