Dodał: Gazeta.pl
Sport.pl prezentuje: Widoczna frustracja Marcina Gortata, którą ujawnia w wywiadach jest zrozumiała, bo ten bardzo ambitny koszykarz gra gorzej niż w poprzednim sezonie. Ale jej poziom jest bardzo zaskakujący. Przecież na początku listopada chwaliliśmy Polaka za bloki i zbiórki. Teraz jego Phoenix Suns ponieśli cztery porażki, ale z czołowymi drużynami NBA. Marcin może mieć zastrzeżenia do gry kolegów, że nie podają mu jak Steve Nash, przez co ciężko mu się odnaleźć na boisku, ale skąd taki wybuch emocji po zaledwie 11 meczach sezonu? Poczekajmy 20-30 meczów jak zmieni się jego rola na boisku. Gortat powinien wykorzystywać swoje atuty pod koszem i skupić na grze w obronie, wtedy drużyna będzie go zauważała - komentuje dziennikarz Sport.pl, Łukasz Cegliński. I zastanawia się czy możliwy jest natychmiastowy transfer Gortata do Boston Celtics. - Pod względem sportowym i finansowym byłby to dobry ruch Celtów, Marcin by tam pasował - mówi. Więcej wideo na: http://sport.pl