Komentarze
anonim+ 10
I dobrze że to się skończyło. Mogli znacznie więcej osób zabić taką jazdą po mieście. To nie crazy driver tylko idiot driver. odpowiedz
anonim+ 9
Jednego Debila mniej!! lepiej ze zabil siebie niz mial zabic nie winnychludzi Pajace z BMW odpowiedz
anonim+ 4
pewnie jezdzicie lanosami I matizam swojej mamy w gazie pedały I bedziecie tu hejtowac jebac was. RIP GIORGI odpowiedz
anonim+ 3
umiejętności umiejętnościami ale to musiało się tak
skończyć ;/ i tak wiele razy mu się udawało odpowiedzanonim+ 2
Pierdolone stereotypy o kierowcach/właścicielach BMW... Zyciowy paradoks... zapierdalał po mieście takie drifty kręcił a zgniął jako pasażer... Szkoda człowieka i takiego talentu jaki on miał... Jestem pełen podziwu dla tego co robił i pewnie tam na górze dalej lata bokiem :D Resto In Pace! odpowiedz
anonim+ 2
" samochód stracił panowanie i uderzył w drzewo" - genialny opis odpowiedz
Donek_Pileczka+ 2
Nareszcie nie ważne kto prowadził on czy kolega od takiej jazdy jest zamknięty tor nie droga publiczna nie wiadomo ile ten kretyn spowodował wypadków bo to że nie walnął dzwona w nikogo nie oznacza że ktoś przestraszony wyczynami tego debila nie przywalił w drzewo !!! odpowiedz
anonim+ 1
nastepny dobry kierownik zginal bedac na miejscu pasazera... odpowiedz
anonim+ 1
Tak to bywa gdy daje sie mocny samochód w niepowołane ręce. Dla tego ja mojej 5er nie daje poprowadzić nikomu. odpowiedz
anonim
dopadly go jego demony.. odpowiedz
anonim
Ciekawi mnie czy on interesował się
drifyami i autami tak jak ja bo ja się interesuje bo mam 13 prawie 13 odpowiedz