Dlaczego Polak Polakowi wilkiem?00:50:42
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: eMisjaTv
Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Coś niedobrego dzieje się z polskim narodem. Stopień polaryzacji, wzajemnej nieufności, a czasem wręcz wrogości sięga już zenitu! Wydawało się, że kiedy powstały dwa wrogie sobie obozy, z których jeden ukierunkowany był na Unię Europejską, kosmpolityzm i rozmycie w strukturach międzynarodowych, a drugi zdawał się żądać Polski biało-czerwonej i patriotycznej, stanęliśmy u progu swoistej wojny wewnętrznej, gdzie granice dobra i zła łatwo można było wytyczyć. Potem pojawiły się wyjątkowo popularne drobnoustroje, które nie tylko sparaliżowały nasze życie, osłabiły gospodarkę i podważyły kompetencje władz, ale zniszczyły też ludzkie relacje. Podzieliły rodziny, zerwały przyjaźnie, zepsuły kontakty w pracy. Polaków owładnęła mania kolejnego podziału na obóz nieodpowiedzialnych wariatów i drugi obóz sanitarnych faszystów. To już wydawało się być apogeum wzajemnej wrogości i nieufności. Nigdy jednak nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Rosyjska agresja na Ukrainę utrwaliła tożsamość narodową naszych wschodnich sąsiadów, natomiast więzy narodowe Polaków zostały kompletnie zerwane. Z jednej strony ludzie okazali dużo serca niosąc pomoc potrzebującym uchodźcom wojennym, a z drugiej, ci sami ludzie potrafili grozić własnym rodakom tylko za to, że ci ośmielili się kwestionować pomoc finansową oferowaną przez nasze państwo, które od wielu miesięcy stoi u progu wielkiego kryzysu gospodarczego.
To wszystko sprawia, że określenie czym jest naród polski staje się coraz trudniejsze, a jedność narodowa wydaje się być pojęciem, do którego możemy już jedynie wzdychać, jak do miłego wspomnienia. Co ciekawe, nawet w czasach najcięższego PRL nasi rodacy nie byli tak wrogo do siebie nastawieni. Czy zatem zepsuł nas dobrobyt? A może jesteśmy nieustannie wewnętrznie rozgrywani, bo nad podzielonym narodem łatwiej sprawować władzę? Ewentualnie już dawno przetrącono nam kark, zniszczono wszystko to co nas jednoczyło, a teraz nie potrafimy się w żaden sposób odbudować? Przyczyn może być oczywiście wiele, a dziś w programie Piotra Korczarowskiego postara się uchwycić kilka z nich znany prawicowy publicysta, Stanisław Michalkiewicz.
---------------------------------------------[wsparcie programu]---------------------------------------------
Mecenat na patronite: https://patronite.pl/emisjatv
PayPal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Chcesz wykonać tradycyjny przelew do banku? Wszystkie niezbędne informacje są tutaj: http://emisja.tv/programy/wsparcie
Polecamy również zapoznać się z misją naszej fundacji, czyli Inicjatywy #PrzeciwCenzurze
http://emisja.tv/programy/inicjatywa-przeciw-cenzurze/
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Coś niedobrego dzieje się z polskim narodem. Stopień polaryzacji, wzajemnej nieufności, a czasem wręcz wrogości sięga już zenitu! Wydawało się, że kiedy powstały dwa wrogie sobie obozy, z których jeden ukierunkowany był na Unię Europejską, kosmpolityzm i rozmycie w strukturach międzynarodowych, a drugi zdawał się żądać Polski biało-czerwonej i patriotycznej, stanęliśmy u progu swoistej wojny wewnętrznej, gdzie granice dobra i zła łatwo można było wytyczyć. Potem pojawiły się wyjątkowo popularne drobnoustroje, które nie tylko sparaliżowały nasze życie, osłabiły gospodarkę i podważyły kompetencje władz, ale zniszczyły też ludzkie relacje. Podzieliły rodziny, zerwały przyjaźnie, zepsuły kontakty w pracy. Polaków owładnęła mania kolejnego podziału na obóz nieodpowiedzialnych wariatów i drugi obóz sanitarnych faszystów. To już wydawało się być apogeum wzajemnej wrogości i nieufności. Nigdy jednak nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Rosyjska agresja na Ukrainę utrwaliła tożsamość narodową naszych wschodnich sąsiadów, natomiast więzy narodowe Polaków zostały kompletnie zerwane. Z jednej strony ludzie okazali dużo serca niosąc pomoc potrzebującym uchodźcom wojennym, a z drugiej, ci sami ludzie potrafili grozić własnym rodakom tylko za to, że ci ośmielili się kwestionować pomoc finansową oferowaną przez nasze państwo, które od wielu miesięcy stoi u progu wielkiego kryzysu gospodarczego.
To wszystko sprawia, że określenie czym jest naród polski staje się coraz trudniejsze, a jedność narodowa wydaje się być pojęciem, do którego możemy już jedynie wzdychać, jak do miłego wspomnienia. Co ciekawe, nawet w czasach najcięższego PRL nasi rodacy nie byli tak wrogo do siebie nastawieni. Czy zatem zepsuł nas dobrobyt? A może jesteśmy nieustannie wewnętrznie rozgrywani, bo nad podzielonym narodem łatwiej sprawować władzę? Ewentualnie już dawno przetrącono nam kark, zniszczono wszystko to co nas jednoczyło, a teraz nie potrafimy się w żaden sposób odbudować? Przyczyn może być oczywiście wiele, a dziś w programie Piotra Korczarowskiego postara się uchwycić kilka z nich znany prawicowy publicysta, Stanisław Michalkiewicz.
---------------------------------------------[wsparcie programu]---------------------------------------------
Mecenat na patronite: https://patronite.pl/emisjatv
PayPal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Chcesz wykonać tradycyjny przelew do banku? Wszystkie niezbędne informacje są tutaj: http://emisja.tv/programy/wsparcie
Polecamy również zapoznać się z misją naszej fundacji, czyli Inicjatywy #PrzeciwCenzurze
http://emisja.tv/programy/inicjatywa-przeciw-cenzurze/
Film znajduje się w katalogu: Dokąd Zmierzamy
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje