Czy świat oszalał - Świat według Gazpromu (2008)00:53:13

zwiń opis video pokaż opis video
Ataman Kozaków dońskich Jermak aż nadto zasłużył sobie na katowski topór. Przez lata najeżdżał Powołże łupiąc, paląc i zabijając. W końcu przebrał miarę. W pościg za zbójcą ruszyły silne oddziały wojska cara Iwana Groźnego. Jermakowi udało się jednak ujść pogoni. Wraz ze swoją watahą przekroczył barierę Uralu i ruszył w głąb ogromnej, tajemniczej i niezbadanej Syberii. Choć słabo zaludniona, nie była ona jednak bezpańska. Należała, zdaniem jednych, do chana ze stolicą w Kaszłyku. Wedle innych - do Moskwy. Renegat Jermak wraz z kompanią szubieniczników dokonał właściwego wyboru. Porzucił zbójecki proceder, przystał do carskiej służby. Wedle zaleceń zwierzchności wyrywał kolejne połacie zauralskich ziem z rąk chana. W 1584 roku poległ w potyczce z Tatarami. Ale rezultat wojny o Syberię był już w zasadzie rozstrzygnięty. W ciągu niespełna wieku olbrzymia kraina stała się własnością Moskwy. Niestety, finansowe następstwa wiktorii nie budziły szczególnego zachwytu. Jedynym bogactwem rozległych terenów, liczących 16 milionów kilometrów kwadratowych, były futra... Dopiero w dwudziestym stuleciu Syberia ujawniła ukryte pod śniegiem, skute wieczną zmarzliną tajemnice. Okazała się skarbcem pełnym surowców mineralnych, węgla, ropy naftowej, gazu. Dzięki bogactwom tak poszukiwanym w świecie nękanym przez niepewne dostawy energii Federacja Rosyjska odzyskała pozycję utraconą wraz z upadkiem Związku Radzieckiego. Posiadając jedną trzecią globalnych rezerw, Rosja jest największym producentem gazu na świecie. Jedynym dystrybutorem tego nośnika energii zostało przedsiębiorstwo Gazprom. Przedsiębiorstwo? Nie, to imperium zajmujące się też ropą naftową, energetyką jądrową i przemysłem maszynowym, posiadające własne spółki medialne, stacje radiowe i telewizyjne, prasę, oraz bank i linię lotniczą. A moskiewska siedziba mocarnej firmy jest znana równie dobrze jak Kreml. I nie mniej ważna. Współdziałanie najwyższych władz państwowych z szefami przedsiębiorstwa daje obopólne korzyści. Gazprom jest potężną bronią polityczną Moskwy wobec nie dość pokornych bliższych i dalszych sąsiadów, Moskwa dba zatem o finansowe interesy Gazpromu. Politycy i szefowie wspólnie decydują, jaką trasą poprowadzony zostanie nowy gazociąg: przez terytorium tego bądź tamtego państwa, lub przeciwnie - czyje granice z daleka ominie. Te same wysokie gremia razem ustalą komu i kiedy przykręcić kurek. Europa przyjmie podobne decyzje z najwyższym niepokojem, padną ostre słowa, popłyną mocne noty. Wkrótce wszyscy o przykrej sprawie zapomną. Wszyscy z wyjątkiem poszkodowanych. Lecz ci ostatni sami sobie byli winni. Kierowali się uprzedzeniami i resentymentami, nie pojmowali globalnych wyzwań dwudziestego pierwszego wieku. Ale Kreml i Gazprom nie zrobią im krzywdy. Dadzą dość czasu, aby sprawę przemyśleli jeszcze raz. Wtedy z pewnością dokonają właściwego wyboru.

Film znajduje się w katalogu: Czy świat oszalał


więcej

Komentarze