Padliny nieczyste! (Kpł 11, 24-46)00:17:13

zwiń opis video pokaż opis video
Z punktu widzenia Księgi Kapłańskiej padliną są każde zwłoki, które nie zostały zabite w ramach rytuału świątynnego, a więc której krwi nie została oddana Bogu. Padlina jest nieczysta dlatego że nie wpisuje się ruchu podniesienia całego stworzenia ku Bogu za pośrednictwem ofiar świątynnych. Zauważcie, że rytualny ubój zwierząt ofiarnych nie powoduje zanieczyszczenia osób uczestniczących w tym procesie.
Czystość jest stanem gotowości do uczestnictwa w sakramentach. Czystość nie zaraża, natomiast nieczystość zaraża. O czystość trzeba dbać. Nie jest stanem zastanym, jest wyborem i ciągłą troską, jest czuwaniem, jest ascezą. Ta praca wzmacnia duch, uświęca i przygotowuje do uczestnictwa w wielkich radościach, np. świąt liturgicznych.
Pouczenia zakazujące kontaktu z padliną wyrastają z przekonania, że śmierć jest konsekwencją nieposłuszeństwa Bogu. Wszystko, co miało kontakt z padliną, musi być oczyszczone lub zniszczone. Padliny są znakiem śmierci odłączonej od ołtarza, są przeciwieństwem ruchu podniesienia ku Bogu, trzeba się od nich odcinać. Nie trzeba się ich bać, ale kto jest ukierunkowany na życie w sposób naturalny oddala od śmierci. Ktoś musi się tymi padlinami zająć, to nikomu nie uwłacza, na przykład biblijny Tobiasz trudził się grzebaniem zmarłych. Po takim akcie miłosierdzia zaciągał rytualną nieczystość, ale tylko do wieczora i nie musiał składać z tego tytułu żadnej ofiary zadośćuczynienia, bo zaciąganie takiej nieczystości nie jest grzechem. Krótki okres odcięcia od liturgii świątynnej służy temu, aby nie przyzwyczajać się do śmierci, choć jest nieunikniona.
Padliny owadów i myszek są przeciwieństwem drogi wznoszenia ku Bogu, dlatego zarażają człowieka, zarażają też naczynia kuchenne, ubrania i narzędzia. Trzeba takie narzędzia myć, ale zauważcie, że nie chodzi o względy czysto sanitarne, bo umyte ubranie pozostaje rytualnie nieczyste aż do wieczora. Czas odgrywa tutaj istotną rolę, okres oczyszczenia przypomina przejście przez pustynię i wzbudza pragnienie powrotu do drogi wznoszącej ku Bogu, ku życiu. Droga ku świętości wymaga ciągłej uwagi i prawodawca doskonale wie, że nieuniknione są wypadki lub drobne odstępstwa. Ustala reguły, które pozwalają w łatwy sposób powrócić na drogę ku Bogu.
Te przepisy wyglądają na względy sanitarne, ale tak jak wcześniej, po oczyszczeniu należy czekać do wieczora. Prawodawca zachowuje też zdrowy rozsądek: w pustynnym kraju woda jest zbyt cenna, żeby ją marnować, dlatego nie spuszcza się całej wody cysterny, jeśli myszka tam wpadnie. Zresztą woda ma oddzielny status, skoro ma zadanie oczyszczenia i jest darem Bożym w przypadku wody słodkiej. Wody morskie są natomiast symbolem śmierci. Ten sam rozsądek odnosi się do ziaren przechowanych na zasiew: nie wyrzuca się całych zapasów z powodu znalezienia martwej jaszczurki. Jeśli jednak ziarno jest mokre, prawdopodobnie ma służyć do wyrobu chleba i nie można dla życia posługiwać się czymś, co dotknęło się śmierci, dlatego taką mąkę trzeba wyrzucać.
Troska o czystość rytualną to troska o możliwość spotkania z Bogiem. Zakończenie rozdziału można sparafrazować jako następujące Boże pouczenie: Jeżeli się oddzielicie od pogan, jeśli będziecie posłuszni przykazaniom, które cieleśnie czynią z was wspólnotę oddzieloną, wówczas spotkanie ze Mną będzie możliwe, ponieważ nie zatracicie się w tym spotkaniu, nie roztopicie się przede Mną, będziecie w pełni sobą tak samo jak Ja jestem w pełni sobą.
Przyjmowanie jarzma prawa Bożego to porzucenie kultu własnego rozumu, wybierania według własnych upodobań. To pozwolenie Bogu na bycie Bogiem, to powierzenie się Jemu i wiara w to, że Jego przykazania stoją na straży naszej wolności i dają nam życie. Życie jest z natury płodne, a płodność jest skutkiem intymnego spotkania dwóch odrębnych osób, dwóch świętości.
Czterdziesty piąty werset kończy się piękną puentą: Bo Ja jestem JHWH, który podniósł was z ziemi egipskiej, abym był waszym Bogiem. Zazwyczaj słyszymy: który wyprowadził was z ziemi egipskiej, ale tutaj nie napisane podnieść. Jest więc jasne, że cały kodeks czystości ma na celu podniesienie ludzi do ich natury adamicznej, uwolnienie ich od niewoli wewnętrznej. Ciąg dalszy brzmi: Bądźcie więc świętymi, bo Ja jestem święty! Mamy być świętymi nie tak samo, jak Bóg jest święty bo to niemożliwe. Mamy być świętymi ponieważ On jest święty - w celu spotkania się z Nim. Mamy przejść ze stanu zwykłego Nefesz (zwykłej witalności - link) do stanu Adama (człowieka odkupionego i świętego - link), określanego przez świętego Pawła jako człowieka doskonałego (Ef 4, 13), zgodnego z Bożym zamysłem z początku stworzenia.


Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Kapłańska Wajikra Leviticus

Film znajduje się w katalogu: Kodeks czystości


więcej

Komentarze