Ten film oglądałam ostatnio na kulturze i ilekroć oglądam jakiś dobry sprawdzam czy jest dostępny w sieci i owszem, zamieszczam wersję z lektorem ale ten lektor jest inny niż ten z kultury :D Zaczyna się gdy dobiegająca 40stki Romy Schneider decyduje się na aborcję a później, dobra ciężko mi to opisać, to perypetie sercowe i towarzyskie z ex mężami, obecnymi mężami, przyjaciółmi i sympatiami. Lubię Schneider, nie zwracałam na nią uwagi długo ale jest coś w niej co mi się podoba. Może dlatego iż pamiętam ją jako Sissy z dzieciństwa... Wstyd się przyznać ale najbardziej podobało mi się gdy dostała po gębie od ex męża, wskutek czego wywiązała się między nimi bójka na ulicy. Lubię takie akcje :D