Dodał: ZakochanywBiblii
W poprzednim odcinku zapoznaliśmy się z kalendarzem liturgicznym Starego Testamentu. W niniejszym rozdziale poznamy jego przedłużenie w formie roku szabatowego obchodzonego raz na siedem lat. Religia mojżeszowa pokazuje swoją troskę o wymiar czasowy, swoją troskę o jakość BYCIA, w przeciwieństwie do ludzkich ambicji ograniczonych do wymiaru przestrzennego, wymiaru POSIADANIA. Rok szabatowy łączy wymiar czasowy i przestrzenny poprzez nakaz odpoczynku ziemi co siedem lat, co Księga Powtórzonego Prawa określi jako SzeMiTTaH, od czasownika znaczącego zawierzenie, oddawanie. Chodzi o odejście od obsesji POSIADANIA, z równoczesnym otwarciem się na radość BYCIA tu i teraz.
Co siedem lat człowiek wierzący powinien narodzić się na nowo dzięki zaprzestaniu własnych starań i powierzeniu się opatrzności Bożej, jak to zrobili nasi ojcowie na pustyni synajskiej. Nie można służyć Bogu i Mamonie, co siedem lat człowiek wierzący powinien zadać śmierć bożkowi zysku. Co siedem lat powinien stawiać sobie granice w wyzyskiwaniu ziemi. Rok jubileuszowy jest szabatem dla Boga, pozwala nam uzmysłowić, że życie i płodność pochodzą od Boga. Co siedem lat człowiek powinien wreszcie mieć czas na to wszystko, na co nie ma czasu w trakcie jego gonitwy za pieniądzem: mieć czas na Boga, na rekolekcje, na troskę o biednych, itd. Właśnie te aspekty nadają życiu koloryt, smak i radość, podczas gdy gonitwa za pieniądzem wypiera piękno i pokój z naszego życia.
Błędnym uzasadnieniem roku szabatowego jest wzgląd na produktywność ziemi dzięki jej ugorowaniu. Gdyby takie było uzasadnienie, sprowadzilibyśmy rok szabatowy z poziomu bytowania do poziomu posiadania. Rolą szabatu jest podniesienie ziemi ku Bogu, aby ziemia również mogła być przez Boga uwolniona, aby całe stworzenie uczestniczyło w ruchu wyzwolenia i uświęcenia.
W roku szabatowym nie siejemy ani nie żniemy, dozwolone jest zbieranie owoców, które ziemia i drzewa dały spontanicznie. Ludzie i zwierzęta mają wyżywić się z samosiewów - z tego co ziemia produkuje sama z siebie. Niestety za czasów królewskich przestrzeganie tego przepisu było lekceważone (2 Krn 36, 21); w konsekwencji cały kraj został spustoszony na 70 lat, aby ziemia sama mogła korzystać z przysługującego jej prawa. Podobnym naruszeniem prawa szabatowego było zaniedbanie obowiązku uwolnienia niewolników (Jr 34, 12-16) za rządów króla Sedecjasza. Proroctwa o 70 latach niewoli (Iz 23, 15; Jr 25, 12; 29, 10; Za 1, 12; Dn 9,2) opierały się właśnie na fakt nieprzestrzegania przykazania o roku szabatowym. Gdy minęła kara wygnania, wspólnota repatriantów skrupulatnie wypełnia zobowiązania roku szabatowego (Ne 10, 32). W okresie późniejszym Aleksander Wielki, a po nim Juliusz Cezar, darowali Żydom podatki przypadające na ten rok (por. 1 Mch 6, 49.53).
Historycy sprzeczają się o to, czy rok szabatowy został kiedykolwiek wiernie wypełniony. Ale nie jest to najistotniejsze. Najważniejsza jest jego obecność w Księdze Kapłańskiej, która w tym aspekcie przyjmuje rolę prorocką, wskazującą na przyszłość mesjanistyczną. Nawet jeśli ludzie w swojej ułomności nigdy nie dorośli do wiernego praktykowania roku jubileuszowego, uczymy się z niego do czego sam Bóg dąży, do czego sam Bóg się zobowiązuje, o ile człowiek wreszcie Jemu zaufa. W tej perspektywie cotygodniowy szabat jest małym treningiem w celu podjęcia cosiedmioletniego szabatu, będącego wielką próbą wiary, miłości i nadziei.
Inną zaletą duchowego przeżywania roku szabatowego jest nabieranie nowej perspektywy w odniesieniu do naszego życia. Gdybyśmy świętowali każdy nasz siedmioroczny okres, obliczylibyśmy sobie ile takich okresów życia mamy za sobą, oraz ile takich okresów nas dzieli od wejścia do naszego ostatecznego odpoczynku, do wiecznego szabatu. Takie przeżywanie czasu by stawiało naszą codzienność we właściwym świetle. To by nas motywowało do właściwego wykorzystywania czasu, dla przynoszenia trwałych owoców. Zauważmy, że to się stanie możliwe dopiero po rezygnacji z naszej obsesji mnożenia zasobów naszego portfela.
Słowo jubileusz pochodzi od rdzenia JBL, które wyraża ideę zniesienia, likwidacji długów. Rok jubileuszowy jest ochodzony po siedmiu okresach siedmioletnich. Pięćdziesiątego roku należy uwolnić wszystkich niewolników i pozwolić im wrócić do swoich stron ojczystych. Rok jubileuszowy cyklicznie zmienia całe prawo własności. Przy obliczeniu wartości ziemi należy obliczyć ile czasu zostało do roku jubileuszowego. Sprzedawana jest nie sama ziemia, ale dzierżawa, czyli prawo do gospodarowania tą ilością plonów, która pozostała do następnego roku jubileuszowego. Czy w praktyce to przykazanie jest możliwe do praktykowania, czy jest to raczej utopia? Otóż jest to utopia, jak to przyznaje ciąg dalszy tekstu:
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Kapłańska Wajikra Leviticus
Co siedem lat człowiek wierzący powinien narodzić się na nowo dzięki zaprzestaniu własnych starań i powierzeniu się opatrzności Bożej, jak to zrobili nasi ojcowie na pustyni synajskiej. Nie można służyć Bogu i Mamonie, co siedem lat człowiek wierzący powinien zadać śmierć bożkowi zysku. Co siedem lat powinien stawiać sobie granice w wyzyskiwaniu ziemi. Rok jubileuszowy jest szabatem dla Boga, pozwala nam uzmysłowić, że życie i płodność pochodzą od Boga. Co siedem lat człowiek powinien wreszcie mieć czas na to wszystko, na co nie ma czasu w trakcie jego gonitwy za pieniądzem: mieć czas na Boga, na rekolekcje, na troskę o biednych, itd. Właśnie te aspekty nadają życiu koloryt, smak i radość, podczas gdy gonitwa za pieniądzem wypiera piękno i pokój z naszego życia.
Błędnym uzasadnieniem roku szabatowego jest wzgląd na produktywność ziemi dzięki jej ugorowaniu. Gdyby takie było uzasadnienie, sprowadzilibyśmy rok szabatowy z poziomu bytowania do poziomu posiadania. Rolą szabatu jest podniesienie ziemi ku Bogu, aby ziemia również mogła być przez Boga uwolniona, aby całe stworzenie uczestniczyło w ruchu wyzwolenia i uświęcenia.
W roku szabatowym nie siejemy ani nie żniemy, dozwolone jest zbieranie owoców, które ziemia i drzewa dały spontanicznie. Ludzie i zwierzęta mają wyżywić się z samosiewów - z tego co ziemia produkuje sama z siebie. Niestety za czasów królewskich przestrzeganie tego przepisu było lekceważone (2 Krn 36, 21); w konsekwencji cały kraj został spustoszony na 70 lat, aby ziemia sama mogła korzystać z przysługującego jej prawa. Podobnym naruszeniem prawa szabatowego było zaniedbanie obowiązku uwolnienia niewolników (Jr 34, 12-16) za rządów króla Sedecjasza. Proroctwa o 70 latach niewoli (Iz 23, 15; Jr 25, 12; 29, 10; Za 1, 12; Dn 9,2) opierały się właśnie na fakt nieprzestrzegania przykazania o roku szabatowym. Gdy minęła kara wygnania, wspólnota repatriantów skrupulatnie wypełnia zobowiązania roku szabatowego (Ne 10, 32). W okresie późniejszym Aleksander Wielki, a po nim Juliusz Cezar, darowali Żydom podatki przypadające na ten rok (por. 1 Mch 6, 49.53).
Historycy sprzeczają się o to, czy rok szabatowy został kiedykolwiek wiernie wypełniony. Ale nie jest to najistotniejsze. Najważniejsza jest jego obecność w Księdze Kapłańskiej, która w tym aspekcie przyjmuje rolę prorocką, wskazującą na przyszłość mesjanistyczną. Nawet jeśli ludzie w swojej ułomności nigdy nie dorośli do wiernego praktykowania roku jubileuszowego, uczymy się z niego do czego sam Bóg dąży, do czego sam Bóg się zobowiązuje, o ile człowiek wreszcie Jemu zaufa. W tej perspektywie cotygodniowy szabat jest małym treningiem w celu podjęcia cosiedmioletniego szabatu, będącego wielką próbą wiary, miłości i nadziei.
Inną zaletą duchowego przeżywania roku szabatowego jest nabieranie nowej perspektywy w odniesieniu do naszego życia. Gdybyśmy świętowali każdy nasz siedmioroczny okres, obliczylibyśmy sobie ile takich okresów życia mamy za sobą, oraz ile takich okresów nas dzieli od wejścia do naszego ostatecznego odpoczynku, do wiecznego szabatu. Takie przeżywanie czasu by stawiało naszą codzienność we właściwym świetle. To by nas motywowało do właściwego wykorzystywania czasu, dla przynoszenia trwałych owoców. Zauważmy, że to się stanie możliwe dopiero po rezygnacji z naszej obsesji mnożenia zasobów naszego portfela.
Słowo jubileusz pochodzi od rdzenia JBL, które wyraża ideę zniesienia, likwidacji długów. Rok jubileuszowy jest ochodzony po siedmiu okresach siedmioletnich. Pięćdziesiątego roku należy uwolnić wszystkich niewolników i pozwolić im wrócić do swoich stron ojczystych. Rok jubileuszowy cyklicznie zmienia całe prawo własności. Przy obliczeniu wartości ziemi należy obliczyć ile czasu zostało do roku jubileuszowego. Sprzedawana jest nie sama ziemia, ale dzierżawa, czyli prawo do gospodarowania tą ilością plonów, która pozostała do następnego roku jubileuszowego. Czy w praktyce to przykazanie jest możliwe do praktykowania, czy jest to raczej utopia? Otóż jest to utopia, jak to przyznaje ciąg dalszy tekstu:
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Kapłańska Wajikra Leviticus