Ma mère chantait toujours 2009 Napisy 01:35:51

Materiał przeznaczony dla osób pełnoletnich

Niniejsza treść została uznana przez Użytkowników lub Administratora za treść nieodpowiednią dla osób małoletnich. Materiał może zawierać treści wrażliwe, w szczególności pornografię lub w sposób nieuzasadniony eksponując przemoc. Aby obejrzeć materiał Użytkownik musi mieć ukończone 18 lat lub posiadać zgodę przedstawiciela ustawowego na zapoznanie się z niniejszą treścią. Usługodawca zastrzega, że zgodnie z treścią Regulaminu, Użytkownikiem Serwisu może być wyłącznie osoba pełnoletnia lub małoletnia działającą za zgodą przedstawiciela ustawowego. Zapoznanie się z treścią z naruszeniem tych zasad następuje na wyłączną odpowiedzialność Użytkownika.

zwiń opis video pokaż opis video
Przesyłam jeszcze raz debiut Dolana o jego turbulentnej relacji z matką, zmieniam tylko trochę tytuł by uniknąć wywalenia.
Dolan to był samorodny talent, niestety zdaje się że szybko się wypalił, jego gejoromansidła są interesujące nie wiem dla kogo.
Ale ten film w każdym razie jest świetny.
BTW tutaj pierwszy raz objawił mi się Francois Arnaud, nie oglądałam żadnych Borgiów, w ogóle nie oglądam seriali i nie znałam go, dopiero po obejrzeniu tego filmu zapałałam doń afektem, jest typem chłopaka którego chciałabym mieć na wyłączność w liceum, wysoki, przystojny, szczupły, z gęstą czupryną, pewnie czytałby Sartrea i oglądał Antonioni.
W ostatnich miesiącach dwóch facetów w kinie przykuło moją uwagę. Właśnie on i Clement Sibony, choć już stary, ale pierwszy raz zobaczyłam go w tym francuskim slasherze z 2000 roku, nie pamiętam tytułu, ale to jest ten typ, oni i Louis Garrel stanowią moje ulubione typy męskiej urody. Zaraz sprecyzuję.
To nie są takie zwykłe ładne buźki, w ich obliczach jest majestat, jest dostojeństwo, jest szlachetność, nic dziwnego że obsadzają ich w rolach monarchów, to nie są zwykłe słodkie chłopaczki tylko wysmakowani, magnetyzujący mężczyźni. Olśniewa mnie ich uroda i życzyłabym sobie podobnych w moim otoczeniu do inspiracji.
Oczywiście inne typy też lubię ale oni to wyższa szkoła jazdy.
BTW2 nie mam twittera ale czasem coś gdzieś zobaczę i widzę że z okazji majówki uaktywniły się rzesze nieugiętych młodych skautów którzy łkają że dyskonty rozdają flaszki za pół darmo co grzęźnie społeczeństwo w alkoholizmie.
Uuuu...
Zatem uczciwie oświadczam że kupiłam dwa Wermuty w promocji w lidlu.
Ale nie zamierzam ich spożyć na raz :P
Ludzie to naprawdę nie idioci, mimo że za takich ich mają różnego rodzaju podupadli intelektualnie aktywiści...
więcej

Komentarze