projekt ostry emade (nie odejde stąd) & O. S. T. R. - Free o 4 MC twoinone (gold collection) club djembe00:07:43
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: theclubdjembe
Jeśli kolor to zieleń
Jak buty to stare
Słyszysz bit to Emade
Jeśli skrecze to Haem
Jak maszyna to AKAI
Jeśli skrzypce; Yamaha
Jak potrawa to tatar
Jeśli napój; herbata
Mój kraj to Polska
Mój bohater; Kajko
Mój fart nie do totka
Mój skarb to nie auto
Moja twierdza to studio
Moje brzmienie; surowe
Mój materiał to płótno
Nosze pastele przy sobie
Jak batonik to Bounty
Jak znajomi to blunty
Dla łakomych podatny
Jak masz dzwonić to z karty
Jeśli styl to Tabasko
Jak w klubie to nocą
Jak miks to z Holandią
Jeśli trunek; alkohol
Moja pasja to wiersze
Moje życie; muzyka
Moja szansa to dźwięk
Moje chwile na bitach
Jeśli mówić to mądrze
Jak przeklinać to wściekle
Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem
You might also like
Ty znasz ten stan
Projekt Ostry Emade
Twarz
Projekt Ostry Emade
My albo oni
Projekt Ostry Emade
[Refren x4]
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
[Zwrotka: 2]
Jeśli sweter to w paski
Jeśli deszcz to warszafski
Jesli z petem to z ganji
Jeśli dreszcz to od sampli
Jeśli bluza to kaptur
Jak dżinsy to baggy
Jak koszula to z Reichu
Jak kicksy; Jordany
Moje hobby to książki
Mój sport; koszykówka
Moje zwrotki; 16-tki
Mój song kosi słuch nasz
Mój alfabet; jak morsa
Mój testament jak rozkaz
Mój atrament więc zostaw
Masz w zestawie ten podkład
Jak wytwórnia to Asfalt
Jak tworzywo; to sztuczne
Jak problemy to mafia
Jeśli żywioł; my w trójkę
Jeśli beatbox to Zorak
Jak styl wolny to ostry
Jak konsola to XBOX
Jak Pro Evo to poćwicz
Mój nastrój to chillout
Mój azyl; kabina
Mój rap to z winyla
Mój głos to orginał
Jeśli pisać to prawdę
Jak nagrywać to sercem
Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem
[Refren x4]
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
[Outro]
Projekt Ostry Emade czyli rap w jeden weekend
Dla siebie, dla żon, braci, ziomów i liter
Ryjemy psychikę jak Tussipect z Red Bullem
Jeśli jesteś hejterem to pocałuj mnie w kule
No to dziesięć, dziewięć, osiem, siedem
Sześć, pięć, cztery, trzy, dwa, jeszcze jeden
Mamy skarb jak piraci czyli synchron w orkiestrze
Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Sprawdź ten skrecz
Taa, O.S.T.R.'o, bo to jest freestyle o czterech MC tak, tak, tak
O jak O O.S.T.R.'o więc zapoznaj się z aferą, nie wiesz co?
Podpowiem ci, to jest free o czterech MC
To we mnie tkwi, czterech style i... mój piąty mam we krwi
Tak jak jointy, pierwszy kto? masz szansę to ją złap
Pierwszy będzie dAb, Abra-Abra-Abradab
To jest tak, to jest tak
[Zwrotka 1]
To jest wyścig, wszyscy myślą, że są zajebiści
Doprowadzą do dogrywki, masz moje napiwki
Zjadam grzybki, jointy palę, ja się wcale nie chwalę
Po prostu daję stale na freestylu
Orientuję się na free i nawet Brajlu
A ten anioł garbaty co mi zniknął
Pomieszał mi wszystko, więc Abradab go wyklnął
Koniec pieśni, posłuchaj moich więźni
Tego dAb w tekście nie streści, nie zmieści
Kręci dziurki, niszcząc mózgowe komórki jak figurki
Abra-Abra-Abradab ze szklanej rurki...
[Bridge]
Ej to był dAb...
A kto będzie następny, O.S.T.R.'y jest już przeklęty
Tak jak święty serial trwa, k i jego twa mać
Kogo chcesz? ej, kogo jeszcze mam dać?
Ej, dobra spoko, kogo chcesz w pojedynku?
Następny będzie Świ...i...ntuch
You might also like
03:26 (Pozdrowienia)
O.S.T.R.
01:59 (Beat box)
O.S.T.R.
Spowiedź
O.S.T.R.
[Zwrotka 2]
Mój Wacek jest za duży nawet, gdy nie stoi
Jak koń spod Troi, każda laska się go boi
On jest olbrzymi jak King-Kong
Posmyra ci gardło tak jak myntong
Twój Wacek jest za duży
To mi nie służy, zapominam o zabawie
Jak laski na siusiaka mojego wołają Wacławie
Ciągnę rurę, poprawiam swą figurę
Pójdę dla terapii w końcu na akupunkturę...
[Bridge]
Dobra, ej, kto kolejny?
O.S.T.R.'y jest tak beznadziejny
Bezczelny w tekście, kogo chcesz jeszcze?
Ej, no powiedz, dajesz mi wolną rękę dziś?
Ej, dobra, trzeci będzie Fisz
[Zwrotka 3]
Pozlepiaj mnie, ja zapuszczę w tobie sobie korzenie
Ludzie gadają, gadają ciągle: bla, bla, bla
A w tym siedzę ja, mówię im - dajcie spokój
Widziałem takiego z takim wielkim balonem u mnie w bloku
Nie szkoda mi go wcale
Ten balon popychał wszystkie swoje żale
Więc nie mów mi, bo ja jestem nefi
Uciekam tam gdzie miałem sen
Wiem, że opuszczą mnie ludzie, jeśli dzisiaj
Chociaż czerwona sukienka odeszła ode mnie
Ale pozlepiaj mnie, pozlepiaj jak możesz najrzetelniej
Ej, ej F...I.S.Z
Ej, ej F...I.S.Z
Ej, ej F...I.S.Z
Ej, ej F...I.S.Z
[Bridge]
A teraz O.S.T.R. Ł.D.Z., cóż
Duży wybór, ej, czego mam wciąć
Ej, by nie wyrzucić stąd, kopie jak prąd
Wiem, przypomnieć chcę, że to free, o czterech MC
Teraz czwarty ulegając wpływom pokus
Czwarty, no będzie kto? a ja myślę, że to będzie Fokus, ej, Fokus, Fokus
[Zwrotka 4]
To jest jak kauczuk, odbijam go z marszu
Tak to coś bywa bez fałszu
Pa-a-kto-o-fonika na ludzkich językach
Fokusmok mrok z te-ego wynika
Jestem bogiem, smocza jama robi tak z każdym wrogiem
Z miasta K-ce, poznaj pierwszą klasę
Takie to wtyki mają pracę czasem, ej
Się zastanawiam czy dobrze robię
Nie jestem tylko zwykłym człowiekiem, jestem bogiem
Ej ty jesteś bogiem, uświadom to (sobie...)
[Outro]
Ej możesz mi wierzyć lub nie
Mnie to i tak ciula
Nie chcę zgrywać króla
Hip-hop mnie buja
Czterech MC w podzięce w górę ręce
Masz tu hip-hop sekwencję
Marka Łódź, tym ode mnie czuć
I niech tak zostanie
Ej, słyszałeś styl O.S.T.R.'ego
To idź opowiedz mamie
Jak buty to stare
Słyszysz bit to Emade
Jeśli skrecze to Haem
Jak maszyna to AKAI
Jeśli skrzypce; Yamaha
Jak potrawa to tatar
Jeśli napój; herbata
Mój kraj to Polska
Mój bohater; Kajko
Mój fart nie do totka
Mój skarb to nie auto
Moja twierdza to studio
Moje brzmienie; surowe
Mój materiał to płótno
Nosze pastele przy sobie
Jak batonik to Bounty
Jak znajomi to blunty
Dla łakomych podatny
Jak masz dzwonić to z karty
Jeśli styl to Tabasko
Jak w klubie to nocą
Jak miks to z Holandią
Jeśli trunek; alkohol
Moja pasja to wiersze
Moje życie; muzyka
Moja szansa to dźwięk
Moje chwile na bitach
Jeśli mówić to mądrze
Jak przeklinać to wściekle
Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem
You might also like
Ty znasz ten stan
Projekt Ostry Emade
Twarz
Projekt Ostry Emade
My albo oni
Projekt Ostry Emade
[Refren x4]
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
[Zwrotka: 2]
Jeśli sweter to w paski
Jeśli deszcz to warszafski
Jesli z petem to z ganji
Jeśli dreszcz to od sampli
Jeśli bluza to kaptur
Jak dżinsy to baggy
Jak koszula to z Reichu
Jak kicksy; Jordany
Moje hobby to książki
Mój sport; koszykówka
Moje zwrotki; 16-tki
Mój song kosi słuch nasz
Mój alfabet; jak morsa
Mój testament jak rozkaz
Mój atrament więc zostaw
Masz w zestawie ten podkład
Jak wytwórnia to Asfalt
Jak tworzywo; to sztuczne
Jak problemy to mafia
Jeśli żywioł; my w trójkę
Jeśli beatbox to Zorak
Jak styl wolny to ostry
Jak konsola to XBOX
Jak Pro Evo to poćwicz
Mój nastrój to chillout
Mój azyl; kabina
Mój rap to z winyla
Mój głos to orginał
Jeśli pisać to prawdę
Jak nagrywać to sercem
Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem
[Refren x4]
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
[Outro]
Projekt Ostry Emade czyli rap w jeden weekend
Dla siebie, dla żon, braci, ziomów i liter
Ryjemy psychikę jak Tussipect z Red Bullem
Jeśli jesteś hejterem to pocałuj mnie w kule
No to dziesięć, dziewięć, osiem, siedem
Sześć, pięć, cztery, trzy, dwa, jeszcze jeden
Mamy skarb jak piraci czyli synchron w orkiestrze
Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem
Sprawdź ten skrecz
Taa, O.S.T.R.'o, bo to jest freestyle o czterech MC tak, tak, tak
O jak O O.S.T.R.'o więc zapoznaj się z aferą, nie wiesz co?
Podpowiem ci, to jest free o czterech MC
To we mnie tkwi, czterech style i... mój piąty mam we krwi
Tak jak jointy, pierwszy kto? masz szansę to ją złap
Pierwszy będzie dAb, Abra-Abra-Abradab
To jest tak, to jest tak
[Zwrotka 1]
To jest wyścig, wszyscy myślą, że są zajebiści
Doprowadzą do dogrywki, masz moje napiwki
Zjadam grzybki, jointy palę, ja się wcale nie chwalę
Po prostu daję stale na freestylu
Orientuję się na free i nawet Brajlu
A ten anioł garbaty co mi zniknął
Pomieszał mi wszystko, więc Abradab go wyklnął
Koniec pieśni, posłuchaj moich więźni
Tego dAb w tekście nie streści, nie zmieści
Kręci dziurki, niszcząc mózgowe komórki jak figurki
Abra-Abra-Abradab ze szklanej rurki...
[Bridge]
Ej to był dAb...
A kto będzie następny, O.S.T.R.'y jest już przeklęty
Tak jak święty serial trwa, k i jego twa mać
Kogo chcesz? ej, kogo jeszcze mam dać?
Ej, dobra spoko, kogo chcesz w pojedynku?
Następny będzie Świ...i...ntuch
You might also like
03:26 (Pozdrowienia)
O.S.T.R.
01:59 (Beat box)
O.S.T.R.
Spowiedź
O.S.T.R.
[Zwrotka 2]
Mój Wacek jest za duży nawet, gdy nie stoi
Jak koń spod Troi, każda laska się go boi
On jest olbrzymi jak King-Kong
Posmyra ci gardło tak jak myntong
Twój Wacek jest za duży
To mi nie służy, zapominam o zabawie
Jak laski na siusiaka mojego wołają Wacławie
Ciągnę rurę, poprawiam swą figurę
Pójdę dla terapii w końcu na akupunkturę...
[Bridge]
Dobra, ej, kto kolejny?
O.S.T.R.'y jest tak beznadziejny
Bezczelny w tekście, kogo chcesz jeszcze?
Ej, no powiedz, dajesz mi wolną rękę dziś?
Ej, dobra, trzeci będzie Fisz
[Zwrotka 3]
Pozlepiaj mnie, ja zapuszczę w tobie sobie korzenie
Ludzie gadają, gadają ciągle: bla, bla, bla
A w tym siedzę ja, mówię im - dajcie spokój
Widziałem takiego z takim wielkim balonem u mnie w bloku
Nie szkoda mi go wcale
Ten balon popychał wszystkie swoje żale
Więc nie mów mi, bo ja jestem nefi
Uciekam tam gdzie miałem sen
Wiem, że opuszczą mnie ludzie, jeśli dzisiaj
Chociaż czerwona sukienka odeszła ode mnie
Ale pozlepiaj mnie, pozlepiaj jak możesz najrzetelniej
Ej, ej F...I.S.Z
Ej, ej F...I.S.Z
Ej, ej F...I.S.Z
Ej, ej F...I.S.Z
[Bridge]
A teraz O.S.T.R. Ł.D.Z., cóż
Duży wybór, ej, czego mam wciąć
Ej, by nie wyrzucić stąd, kopie jak prąd
Wiem, przypomnieć chcę, że to free, o czterech MC
Teraz czwarty ulegając wpływom pokus
Czwarty, no będzie kto? a ja myślę, że to będzie Fokus, ej, Fokus, Fokus
[Zwrotka 4]
To jest jak kauczuk, odbijam go z marszu
Tak to coś bywa bez fałszu
Pa-a-kto-o-fonika na ludzkich językach
Fokusmok mrok z te-ego wynika
Jestem bogiem, smocza jama robi tak z każdym wrogiem
Z miasta K-ce, poznaj pierwszą klasę
Takie to wtyki mają pracę czasem, ej
Się zastanawiam czy dobrze robię
Nie jestem tylko zwykłym człowiekiem, jestem bogiem
Ej ty jesteś bogiem, uświadom to (sobie...)
[Outro]
Ej możesz mi wierzyć lub nie
Mnie to i tak ciula
Nie chcę zgrywać króla
Hip-hop mnie buja
Czterech MC w podzięce w górę ręce
Masz tu hip-hop sekwencję
Marka Łódź, tym ode mnie czuć
I niech tak zostanie
Ej, słyszałeś styl O.S.T.R.'ego
To idź opowiedz mamie
Film znajduje się w katalogu: twoinone (gold collection)
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje