Plusy i minusy relacji polsko-ukraińskich po 1990 roku - ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski01:38:21

    zwiń opis video pokaż opis video
    Organizatorzy: Stowarzyszenie Wolna Trzebinia, Gazeta Chrzanowska - https://www.facebook.com/wolnatrzebinia https://www.facebook.com/GazetaChrzanowska
    25.11.2017 Trzebinia
    ➽ SUBSKRYBUJ http://bit.ly/1QlhGAI
    ➽ Polub na FB https://www.facebook.com/CEPERolkV4
    ➽ Śledź na TT https://twitter.com/CEPERolkV4
    ➽ Zobacz pozostałe kanały http://bit.ly/1Zjs56w
    ➽ Zobacz playlisty http://bit.ly/1SaUVS0

    Film znajduje się w katalogu: Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w Trzebini 25.11.2017


    więcej

    Komentarze

    • avatar

      anonim  

      Teraz techniczne drużyny muszą grać 3-5-2. Tak grają Lazio, Schalke czy Eintracht Frankfurt. Nie za wąsko i nie za szeroko. Najważniejsza jest stabilność. Widać to było dzisiaj po skokach Wellingera i Tandego. Ostatecznie udowodnili, że to wysocy skoczkowie zawsze będą bardziej chimeryczni i nierówni od niskich, którzy ze względu na niższy wzrost lepiej (celniej) trafiają w próg i sprawniej (szybciej) wychodzą z niego. Taka to jest właśnie filozofia. Wysocy skoczkowie też są chudzi, dzięki czemu są lekcy i jako że są wysocy, to łapią więcej wiatru pod siebie w locie niż niżsi zawodnicy. Oprócz tego też jako że są wyżsi, to są trochę ciężsi i szybciej zjeżdżają z progu, ale co z tego, kiedy w taki sposób tym bardziej nie mają szans wychodzić tak celnie i szybko z progu, jak niżsi skoczkowie. Teraz wysocy skoczkowie będą przede wszystkim lotnikami. Na mniejszych skoczniach brylować będą karły. Tak się ułożyła właśnie rzeczywistość. Sami zobaczycie. odpowiedz