Przypowieści Salomona, syna Dawida, króla izraelskiego - Rozdział 5, Biblia Warszawska do słuchania oraz czytania w opisie00:02:57
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: xx03nmutprzm
Księga Przypowieści Salomona: „Synu mój, zwróć uwagę na moją mądrość, nakłoń ucha na moją roztropność, abyś zachował mądre rady i aby twoje wargi utrzymały rozwagę.
Gdyż wargi cudzej żony ociekają miodem i gładsze niż oliwa jest jej podniebienie, lecz w końcu jest gorzka jak piołun, ostra jak miecz obosieczny.
Jej nogi schodzą do śmierci, jej kroki zdążają do krainy umarłych, abyś ty nie wkroczył na ścieżkę życia; a że niestałe są jej drogi, ty tego nie wiesz.
Teraz więc, synowie, słuchajcie mnie i nie oddalajcie się od moich słów!
Daleko od niej chodź swoją drogą i nie zbliżaj się do drzwi jej domu, abyś nie musiał oddać innym swojej sławy, a człowiekowi okrutnemu swoich lat, aby obcy nie nasycili się twoim mieniem, a ciężko zdobyty twój dorobek nie dostał się do cudzego domu, abyś pod koniec życia nie narzekał, gdy zwiędnie twoje ciało i twoja skóra, i nie musiał powiedzieć: O, jakże mogłem nienawidzić karności i moje serce lekceważyło przestrogę, i nie słuchałem moich wychowawców, i nie nadstawiałem ucha moim nauczycielom!
O mało co nie wpadłem w nieszczęście wśród zebranego ludu wiernego!
Pij wodę z własnej cysterny i wodę świeżą z własnej studni!
Czy twoje źródła mają wylewać się na zewnątrz, a twoje strumienie na place?
Do ciebie samego mają należeć, a nie do obcych równocześnie z tobą!
Niech będzie błogosławiony twój zdrój, a raduj się z żony twojej młodości!
Miłej jak łania, powabnej jak gazela!
Niech jej piersi zawsze sprawiają ci rozkosz, upajaj się ustawicznie jej miłością!
Dlaczego, synu mój, masz się rozkoszować obcą i ściskać pierś cudzej?
Gdyż przed oczyma Pana jawne są wszystkie drogi człowieka i On zważa na wszystkie jego ścieżki.
Bezbożny plącze się we własnych nieprawościach, wikła się w pętach swego grzechu.
Umrze z powodu braku karności i z powodu wielkiej swojej głupoty zbłądzi.”
Rozdział 5, Biblia Warszawska.
Gdyż wargi cudzej żony ociekają miodem i gładsze niż oliwa jest jej podniebienie, lecz w końcu jest gorzka jak piołun, ostra jak miecz obosieczny.
Jej nogi schodzą do śmierci, jej kroki zdążają do krainy umarłych, abyś ty nie wkroczył na ścieżkę życia; a że niestałe są jej drogi, ty tego nie wiesz.
Teraz więc, synowie, słuchajcie mnie i nie oddalajcie się od moich słów!
Daleko od niej chodź swoją drogą i nie zbliżaj się do drzwi jej domu, abyś nie musiał oddać innym swojej sławy, a człowiekowi okrutnemu swoich lat, aby obcy nie nasycili się twoim mieniem, a ciężko zdobyty twój dorobek nie dostał się do cudzego domu, abyś pod koniec życia nie narzekał, gdy zwiędnie twoje ciało i twoja skóra, i nie musiał powiedzieć: O, jakże mogłem nienawidzić karności i moje serce lekceważyło przestrogę, i nie słuchałem moich wychowawców, i nie nadstawiałem ucha moim nauczycielom!
O mało co nie wpadłem w nieszczęście wśród zebranego ludu wiernego!
Pij wodę z własnej cysterny i wodę świeżą z własnej studni!
Czy twoje źródła mają wylewać się na zewnątrz, a twoje strumienie na place?
Do ciebie samego mają należeć, a nie do obcych równocześnie z tobą!
Niech będzie błogosławiony twój zdrój, a raduj się z żony twojej młodości!
Miłej jak łania, powabnej jak gazela!
Niech jej piersi zawsze sprawiają ci rozkosz, upajaj się ustawicznie jej miłością!
Dlaczego, synu mój, masz się rozkoszować obcą i ściskać pierś cudzej?
Gdyż przed oczyma Pana jawne są wszystkie drogi człowieka i On zważa na wszystkie jego ścieżki.
Bezbożny plącze się we własnych nieprawościach, wikła się w pętach swego grzechu.
Umrze z powodu braku karności i z powodu wielkiej swojej głupoty zbłądzi.”
Rozdział 5, Biblia Warszawska.
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje