Lewy z Bicepsem wracają z przeglądem aktualności. W tym tygodniu dużo o wymiarze sprawiedliwości, którego tryby zaczynają się rozpędzać.
Internet obiegła smutna wiadomość, Gocha Magical została zatrzymana przez policję, tuż przed walką z Marianną Schreiber. Pani Małgorzata nie miała więc okazji skrzyżować rękawic, choć przegrała walkę z wymiarem sprawiedliwości. Sprawiedliwość kobietom próbowali oddać mieszkańcy Irlandii, którzy wzięli udział w referendum dotyczącym definicji małżeństwa w konstytucji. Niestety, konserwatywni mężczyźni widocznie zamknęli kobiety w domach, bo referendum poszło nie po myśli. Ciekawą interpretację na ten temat ma Gazeta Wyborcza, która połączyła to referendum ze sprawą kompromisu aborcyjnego w Polsce. W skrócie: trzeba zakazać, bo przegramy. Na kompromis nie poszedł z kolei były komisarz Jarosław Szymczyk, który bezkompromisowo próbował nagłośnić swoje biuro zepsutym głośnikiem. Okazuje się, że i byłego komendanta może dosięgnąć ręka sprawiedliwości. Szczęście w nieszczęściu, że od tej głośności popsuło mu się ucho, bo jeszcze by korciło, żeby z niego strzelać. A pod celą nie lubią tych, co strzelają z ucha. Także sztywniutko, panie komendancie!
Nie wiadomo, co będzie z rolnikiem, któremu postawiono zarzuty po ostatnich protestach w Warszawie. Zbrodnia jest na tyle ciężka, że może trafić do izolatki na cały wyrok, prokuratura zarzuca bowiem rolnikowi przemieszczanie się z tłumem. Inny rolnik, który naruszył nietykalność funkcjonariusza jakiem już czeka na termin egzekucji.