13 Grudnia, czyli rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce jest zdaniem narodowców najlepszą datą, aby nawoływać do delegalizacji Sojuszu Lewicy Demokratycznej, największego bastionu post-komunistów w polskim parlamencie.

W ramach ogólnopolskiej akcji dekomunizacyjnej grupa działaczy Narodowej Łodzi zorganizowała pikietę pod siedzibą partii, podczas której przewodniczący łódzkiego ruchu narodowego Adam Małecki odczytał oświadczenie Młodzieży Wszechpolskiej dot. zbrodniczej ideologii, której spadkobiercami są członkowie partii Leszka Millera.

Grupa łódzkich narodowców w ramach przygotowanego happeningu publicznie podarła i zdeptała flagę Związku Radzieckiego oraz wzniosła szereg antykomunistycznych haseł.

Dzisiejsza akcja jest jedynie zapowiedzią wielkiego łódzkiego marszu: Idzie Antykomuna, który środowiska narodowe zapowiedziały na 15 grudnia.