Lechia Gdańsk jest bardzo tajemniczym klubem - nie wiadomo komu płaci, komu nie płaci, komu zalega, kto jej daje pieniądze, kto decyduje o losach klubu i kto ma właściwie rozmawiać z Komisją ds. Licencji Klubowych. Na szczęście na liście tajemniczych bytów w polskiej piłce jest już parę podmiotów w tym Komisja ds. Licencji, która nie wzięła pod uwagę, że w II lidze mogą zdarzyć się pewne przetasowania, a w Gdańsku nie wszyscy zawsze muszą mówić prawdę. Leszek Milewski i Jakub Olkiewicz pochylają się nad tym, ale i nad wszystkimi otwartymi frontami Jacka Klimka, prezesa Stali Mielec (jeden z frontów to walka z 15-letnim dziennikarzem). Zapraszamy!

!TAK, KOMISJA DS. LICENCJI JEST W POLSKIEJ PIŁCE!

0:00 Komisja ds. Licencji jest w polskiej piłce. Przelewów nie ma w polskiej piłce, Raduni nie ma w polskiej piłce, ale Komisja ds. Licencji jest w polskiej piłce
5:32 W II lidze to nie ma co się w licencje bawić, trzeba grać w piłeczkę
10:17 W Ekstraklasie za to będziemy twardzi, będziemy bezwzględni, będziemy nieubłagani, chyba że podejmiemy inną decyzję, to wtedy nie.

!LECHIA GDAŃSK - CZY PŁACENIE W CHWILI, GDY WIERZYCIELE GROŻĄ SĄDEM IS THE NEW PŁACENIE W TERMINIE!

15:06 To nie jest tak, że Lechia Gdańsk nie płaci, część osób już dostała pensje za maj (ale głównie te, których chronią przepisy PZPN i UEFA)
19:33 To nie nasza hiperbola, to pani dyrektor Lechii (dzień przed swoim zwolnieniem), część osób dostała pensje za maj.
23:20 Lechia ma wszystko poza pieniędzmi. I sponsorem. Nie wiadomo, czy klub może działać, mając wszystko poza pieniędzmi i sponsorem.
31:14 Lechia ma dwa wyjścia - albo nie znajdzie pieniędzy i będzie źle. Albo znajdzie pieniądze i wróci pytanie: skąd? Od kogo? Jak?
36:27 Prawdziwy dramat: zaleganie kasy ludziom, którzy są zwykłymi szeregowymi pracownikami klubu, a nie piłkarzami chronionymi przez PZPN i UEFA
43:01 Dobra wiadomość: w Lechii piłkarze nie są po to, żeby zarabiać pieniądze

49:37 Segment sponsorowany

!STAL MIELEC NA WOJNIE, OBLĘŻONA TWIERDZA, STRZAŁY WE WSZYSTKICH KIERUNKACH!

51:14 Leszek kibicuje Stali od tygodnia, to najgorszy czas Stali Mielec od lat
56:47 Nie będzie sobie pogrywał 15-latek ze Stalą Mielec, nawet jeśli to dziennikarz, który po prostu robi dziennikarstwo
1:02:11 Jacek Klimek jest na wojnie z całym światem, a to grozi często porażką
1:08:20 Dynamiczne zepsucie sobie opinii i utrata sympatii świata zewnętrznego - problem również w osądzie innych sporów Jacka Klimka
1:13:20 Jacek Klimek kontra Leandro
1:18:20 Jacek Klimek kontra Tomasz Poręba, wójt Tuszowa Narodowego
1:25:08 Spór z 15-letnim dziennikarzem jest zero-jedynkowy, pozostałe nie do końca

!RÓŻNOŚCI!

1:34:34 Oszukali Szymona Marciniaka!
1:37:52 Kajetan Szmyt chciał od Jagiellonii wszystkie pieniądze świata. Jaga nie chciała ich dać. Ale od czego jest Zagłębie
1:42:01 Łukasz Masłowski szczerze odpowiedział, wyczerpująco i bez unikania - to wyjątkowa sytuacja w świecie dyrektorów sportowych

1:44:13 KOMENTARZE, SEGMENT KOMENTARZY!

#piłkanożna #pilkanozna #uniwersumpolskiejpiłki


Jak skorzystać z promocji Bonus 600 PLN za wygrany zakład na gola Hiszpanii lub Anglii w regulaminowym czasie gry w finale Mistrzostw Europy 2024
1. Załóż konto w Superbet z kodem: SUPERGOAL (link: https://bit.ly/kod_supergoal) wyrażając zgody marketingowe.
2. Dokonaj pierwszej wpłaty w kwocie minimum 50 zł.
3. Postaw pierwszy po rejestracji konta kupon singiel obejmujący zakład z oferty przedmeczowej na gola Hiszpanii lub Anglii w regulaminowym czasie gry w finale Mistrzostw Europy 2024 (typ zakładu: Hiszpania liczba goli - powyżej 0.5 lub Hiszpania strzeli gola tak lub Anglia liczba goli - powyżej 0.5 lub Anglia strzeli gola tak).
4. Minimalna stawka kuponu to 2 zł. W przypadku wyższej stawki, stawka zaliczana do promocji wynosi 2 zł.
5. Jeśli Twój zakład okaże się trafiony otrzymasz wygraną ze swojego kuponu oraz dodatkowo bonus o wartości 600 zł.
Regulamin promocji: https://superbet.pl/wiki/reg-final-me24-140724
SPONSOREM KANAŁU JEST SUPERBET. PROMOCJA DLA OSÓB PEŁNOLETNICH. HAZARD WIĄŻE SIĘ Z RYZYKIEM.

SPONSOREM ODCINKA JEST NEONET.

Fot. Harry Potter