Dodał: Godzilla_kontra_Mothra1992
Kogut Chanticleer wierzy, że każdego dnia wzbudza swym pianiem Słońce. Pewnej nocy wdaje się w bójkę z nasłanym kogutem przez złowieszcze sowy. Zapomina zapiać, a i tak słońce wschodzi, czym spotyka się z drwinami swych znajomych z rodzinnej farmy. Zawstydzony opuszcza swoją farmę i wyrusza do miasta. Tymczasem Książę Sów zaprowadza wokół wieczną ciemność i deszcz pozbawiając wolności słońce. Sytuację może uratować tylko śpiew Chanticleera