Ostatnia nadzieja czerwonych - Komentarz Konieczny!01:12:25

zwiń opis video pokaż opis video
Dodał: eMisjaTv
Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001
_____________________________________________________________________________________
Do wyborów prezydenckich w USA pozostały nieco ponad 3 miesiące, jednak kampania nabiera już tempa, a atmosfera polityczna rozgrzewa się do czerwoności. 13 lipca podczas wiecu wyborczego Donalda Trumpa w Butler w Pensylwanii, doszło do nieudanego zamachu na ubiegającego się o reelekcję, byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. 20-letni Thomas Matthew Crooks zdołał trafić polityka w ucho, zanim sam został śmiertelnie raniony pociskiem policyjnego snajpera. Incydent wywołał lawinę dywagacji o prawdopodobnych zleceniodawcach oraz podejrzanej nieskuteczności Secret Service, która dopuściła strzelca na dach jednego z budynków w pobliżu wiecu. A że stało się to tuż po wygranej przez Trumpa debacie z Joe Bidenem - oskarżenia zaczęły płynąć nawet w jego kierunku.

Tymczasem doszło do nieoczekiwanego zwrotu w obozie demokratów. Joe Biden, którego oddalanie się od rzeczywistości stawało się coraz wyraźniejsze, zrezygnował z kandydowania w wyborach i to tuż przed konwencją, na której miał otrzymać oficjalną nominację. Po krótkim zamęcie jasne stało się, że w wyścigu zastąpi go urzędująca wiceprezydent Kamala Harris, mająca opinię osoby o poglądach skrajnie lewicowych czy wręcz komunistycznych. Oczywiście lewicowa część opinii publicznej w USA wpadła w zachwyt, a w jeszcze głębsze uwielbienie popadli lewicowy celebryci nad Wisłą. Czy jednak Harris zdoła nawiązać równą walkę z Donladem Trumpem?

Z kolei w Polsce początek lipca minął pod znakiem nierozliczonej historii z Ukrainą. 11 lipca minęła bowiem kolejna rocznica krwawej niedzieli na Wołyniu czyli apogeum ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców na Polakach podczas II wojny światowej. Okolicznościowe obchody zorganizowano oddolnie w całej Polsce, ale prawdziwym zwieńczeniem tygodnia pamięci ofiar banderowskich zbrodni było odsłonięcie 14 lipca pomnika dłuta Andrzeja Pityńskiego, który ustawiono w podkarpackiej wsi Domostawa. Pomnika, którego przez lata nie chciało przyjąć żadne polskie miasto i który był wielokrotnie werbalnie atakowany przez szefa Związku Ukraińców w Polsce, Mirosława Skórkę.

Wydawać by się mogło, że uprzedzająca wydarzenia w Domostawie o kilka dni wizyta prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego będzie doskonałą okazją do stwierdzenia: przepraszam za rzeź wołyńską. Tak się jednak nie stało. Zamiast tego premier Donald Tusk podpisał z Zełenskim porozumienie, zakładające dalsze wsparcie Polski dla Ukrainy, formowanie na terenie Polski Legionu złożonego z Ukraińców, a nawet produkcję energii na potrzeby Ukrainy. Zełenski z kolei nie zobowiązał się niemal do niczego. Samo zaś porozumienie nie zostało ujęte w formie ustawy i nie poddano procesowi ratyfikacji w parlamencie RP, co zdaniem wielu ekspertów prawa stanowi jawne pogwałcenie artykułów polskiej konstytucji.

Najciekawsze wydarzenia lipca w nowym Komentarzu Koniecznym skomentują dla Państwa Kamil Klimczak i Piotr Korczarowski. Serdecznie zapraszamy do oglądania!
_____________________________________________________________________________________
PONIŻEJ ZNAJDZIECIE PAŃSTWO KILKA OPCJI WSPARCIA NASZEJ DZIAŁALNOŚCI

PayPal: https://www.paypal.com/donate/?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Tradycyjne przelewy na konto banku w Polsce:
33 2530 0008 2059 1051 7927 0001
Dla przelewów z zagranicy kod SWIFT/BIC: NESBPLPW

Szczegółowe informacje o wsparciu naszej stacji znajdziecie Państwo tutaj: https://emisja.tv/wsparcie-wplaty/ Zapraszamy również do zapoznania się z działalnością naszej fundacji, o której również przeczytacie na naszej stronie internetowej: https://emisja.tv/inicjatywaprzeciwcenzurze/

W tytule przelewu prosimy wpisać: Darowizna na cele statutowe
Za wszystkie wpłaty serdecznie dziękujemy!!
więcej

Komentarze