Dodał: Kino_w_tubce
Nigdy Cię tu nie było - kino akcji bez akcji :) Film, który przełamuje granice gatunków. Tempo, którego brak, jest wręcz kontemplacyjne, tu nic nie dzieje się szybko. Właściwie w pewnym momencie, na tyle wchodzimy w ten klimat i koncentrujemy się na głównym bohaterze, że akcja gdzieś nam umyka ;) Kino trochę manieryczne, pretensjonalne, choć nie sposób nie poddać się temu rytmowi. Jest coś niezwykłego w tym transie. Na pewno w dużej mierze jest to zasługa umiejętnie dawkowanej muzyki Johnnego Greenwood'a z Radiohead. Zapraszamy na rozmowę o tym filmie.