Atak maczetą i śmierć w Sosnowcu. Policjanci użyli broni | Gazeta.pl00:01:12
- server:
- format:
- bufferingTime:
- bufferLevel:
- drmTimeSeconds:
- estimatedBandwidth:
- streamBandwidth:
- width:
- height:
- loadLatency:
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: Gazeta.pl
31 lipca około godziny 5 rano policjanci z Sosnowca interweniowali w sprawie pobudzonego mężczyzny z maczetą w dłoni na ulicy Mikołajczyka.
Z informacji opublikowanych przez katowicką komendę wynika, że człowiek ten miał wcześniej uszkodzić zaparkowane samochody i miejski autobus.
Gdy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, mężczyzna miał skierować swoją agresję na nich i nie wykonywać poleceń mundurowych.
W związku z bezpośrednim zagrożeniem dla życia i zdrowia, policjanci użyli broni palnej, oddając strzały w kierunku napastnika - czytamy.
Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala, ale nie udało się go uratować. Prokuratura wszczęła w tej sprawie dwa postępowania.
Jedno dotyczy czynnej napaści na funkcjonariusza, drugie - ewentualnego przekroczenia uprawnień przez policjantów (to standardowa procedura, gdy interwencja policji kończy się śmiercią).
W międzyczasie w sieci zaczęły krążyć plotki o tym, że policja ukrywa informację o narodowości napastnika, bo rzekomo był to obcokrajowiec.
Policja zdementowała te doniesienia. Z wpisu na portalu X wynika, że mężczyzna był Polakiem. Nie posiadał przy sobie dokumentów.
Konieczne było potwierdzenie jego tożsamości. Prosimy o niewykorzystywanie tego typu tragicznych zdarzeń do celowego wprowadzania opinii publicznej w błąd! - czytamy.
#sosnowiec #maczeta #policja #śmierć #atakmaczeta
Więcej na: https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/0,0.html
FB: http://facebook.com/gazetapl
IG: http://instagram.com/gazetapl
TikTok: http://tiktok.com/@gazeta_pl
Z informacji opublikowanych przez katowicką komendę wynika, że człowiek ten miał wcześniej uszkodzić zaparkowane samochody i miejski autobus.
Gdy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, mężczyzna miał skierować swoją agresję na nich i nie wykonywać poleceń mundurowych.
W związku z bezpośrednim zagrożeniem dla życia i zdrowia, policjanci użyli broni palnej, oddając strzały w kierunku napastnika - czytamy.
Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala, ale nie udało się go uratować. Prokuratura wszczęła w tej sprawie dwa postępowania.
Jedno dotyczy czynnej napaści na funkcjonariusza, drugie - ewentualnego przekroczenia uprawnień przez policjantów (to standardowa procedura, gdy interwencja policji kończy się śmiercią).
W międzyczasie w sieci zaczęły krążyć plotki o tym, że policja ukrywa informację o narodowości napastnika, bo rzekomo był to obcokrajowiec.
Policja zdementowała te doniesienia. Z wpisu na portalu X wynika, że mężczyzna był Polakiem. Nie posiadał przy sobie dokumentów.
Konieczne było potwierdzenie jego tożsamości. Prosimy o niewykorzystywanie tego typu tragicznych zdarzeń do celowego wprowadzania opinii publicznej w błąd! - czytamy.
#sosnowiec #maczeta #policja #śmierć #atakmaczeta
Więcej na: https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/0,0.html
FB: http://facebook.com/gazetapl
IG: http://instagram.com/gazetapl
TikTok: http://tiktok.com/@gazeta_pl
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje