Nie raz przekonaliśmy się już, że na marsze organizowane przez narodowców przychodzą wszystkie pokolenia. Wbrew pogardliwym opiniom razem z młodzieżą nie idą żadne mohery, a najprawdziwsi Polacy! Zdecydowanie najlepszy sort. Dziś prezentujemy Państwu wywiad z uczestniczką zorganizowanego przez ONR marszu przeciw imigrantom. Kobieta wzięła udział w manifestacji, aby pokazać swe przywiązanie do polskiej kultury i tradycji. Jak sama twierdzi jest dumna z tego, że jest Polką, natomiast ma już dość promocji multikulturalizmu. Jej zdaniem winny jest zgniły Zachód, który już dawno zatracił wszelkie wartości. Nasza rozmówczyni twierdzi, że już nie ma Francuzów i Niemców jakich znamy. Co prawda nasi sąsiedzi wciąż nieźle zarabiają, ale duchowo praktycznie nie istnieją. W dużej mierze przyczyniła się do tego masowa imigracja i wymieszanie kulturowe, forsowane przez dotychczasowe zlewaczałe elity europejskie.