Dodał: Sport.pl
Najman w pierwszej rundzie walki prezentował się całkiem nieźle. Udało mu się kilka razy trafić rywala i nie dawał mu dojść do głosu. W drugiej Złotówa poderwał się do ataku sprawiając, że 41-latek coraz bardziej opadał z sił. Kondycja częstochowianina nie wyglądała najlepiej i po chwili został zasypany gradem ciosów.
SUBKSRYBUJ http://bit.ly/SportplSUB
Newsy: http://www.sport.pl/
SUBKSRYBUJ http://bit.ly/SportplSUB
Newsy: http://www.sport.pl/