Komentarze
anonim+ 3
To nie butla eksplodowała tylko opary gazu które nazbierały się w bagażniku podczas tankowania (nieszczelny zawór). Po eksplozji butli z auta nie pozostało by nic. odpowiedz
anonim
przecież widać, że tam butli nie ma. odpowiedz
anonim
Ewidentnie widać, że początek eksplozji jest pod maską, dopiero po ułamku sekundy zapala się wnętrze bagażnika. odpowiedz
anonim
albo instalacja była nie prawidłowo zamontowana albo nie kompletna bo butla toroidalna jest tak zbudowana że miejsce gdzie znajduje się zawór ma przykryte pokrywą z uszczelką i powinna być zamontowana rura odprowadzająca ewentualne opary wyciekającego gazu na zewnątrz pod podwozie. w takim przypadku gaz nie powinien gromadzić się w bagażniku ps warto mieć gaśnicę bo nie zawsze znajdzie się ktoś kto pożyczy 15zł w kazdym markecie a auto może uratować odpowiedz
anonim
Ja byłem świadkiem takiego wybuchu na stacji...koleś poparzony.z początku nic nie było widać ale po chwili skóra czerwona. odpowiedz