Dodał: Gazeta.pl
SUBSKRYBUJ, aby być na bieżąco: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=gazetapl
Przed chwilą słyszałem Andrzeja Halickigo, mówiącego, że ta frekwencja to żółta kartka dla PO. Ja powiedziałbym, że wręcz czerwona. Samo rozpisanie referendum i zebranie podpisów to była już żółta kartka, a teraz to już czerwona, bo ten wynik jest miażdżący - komentuje Dr Bartłomiej Biskup, politolog, UW.
Przed chwilą słyszałem Andrzeja Halickigo, mówiącego, że ta frekwencja to żółta kartka dla PO. Ja powiedziałbym, że wręcz czerwona. Samo rozpisanie referendum i zebranie podpisów to była już żółta kartka, a teraz to już czerwona, bo ten wynik jest miażdżący - komentuje Dr Bartłomiej Biskup, politolog, UW.