Dodał: Gazeta.pl
sport.pl: - Anastasi ma o wiele mniej czasu na pracę niż jego poprzednik, dlatego zajęcia są bardzo intensywne. Trener przestrzega zawodników przed meczami, tak było po pierwszym spotkaniu z USA: nie lekceważcie przeciwnika, nie bądźcie nonszalanccy. Dodał też: Nie myślmy o tych, których nie ma, myślmy o tych, którzy są - mówi Radosław Panas, współpracownik Anastasiego, nawiązując do nieobecności w kadrze Wlazłego, Winiarskiego i Plińskiego. Więcej wideo: http://sport.pl