Komentarze
anonim+ 30
z nowego dworu CIUL do stolicy, kopulę pałacu chciał zobaczyć a tu mu MALUCHEM ZASŁONIŁ odpowiedz
anonim+ 2
@anonim: ciekawe jakby z malucha wysiadł ktoś bardziej nerwowy niż ten który zaatakował malucha.. hmm albo jakby wyszedł koleś wyglądajacy jak zabójca z malucha i też tak sie bijący ..no ale to gdybanie odpowiedz
anonim+ 1
@anonim: Obejrzyj filmik jeszcze raz. Przecież on go nie bił tylko zabrał mu kluczyki a później posadził na ławce. Zobacz też jak reaguje kierowca malucha. Jak myślisz, dlaczego? odpowiedz
WhiskyJack+ 7
@ell23: widzę chyba pierwszy przemyślany komentarz pod tym filmem ;) + odpowiedz
anonim+ 12
W sumie to nie wiadomo o co poszło... odpowiedz
anonim+ 1
@anonim: Hahahah ale śmiesznie to wytłumaczyłeś, gdybyś to napisał trochę bardziej cenzuralnie, to z takim poziomem żartów kabaret koń polski przyjmie Cie z otwartymi ramionami. odpowiedz
anonim
@anonim: A mnie on po prostu wyglądał na pijanego. Ten w maluchu. odpowiedz
anonim+ 4
@Kostka: Komentarz na poziomie gimbusa. Okulary sobie lepiej kup jak wjeżdżał na przystanek widać jak kierunkowskaz mu miga. Najpierw dokładnie obejrzyj potem pisz odpowiedz
anonim+ 2
Pierwszy odpowiedz
anonim+ 7
@anonim: Pal pizde odpowiedz
czapkaniewidka+ 1
@anonim: i cóż z tego ? byłeś pierwszy zaistniałeś na chwilę, a teraz spadniesz na samo dno :D odpowiedz
anonim+ 1
Skrzyżowanie Chodecka z Łojewską, pozdro dla Bródna. odpowiedz
anonim
@anonim: gagsta paradise z Brodna !!!!!!! pozdo !!! odpowiedz
anonim+ 1
Bo samochód jest dla mądrych a nie dla baranów. odpowiedz
Lukasz_Ziolkowski3
Widać, że mu kluczyki wyjął ze stacyjki ( światła zgasły ) i koleś jest pijany na bank jak kłoda leci odpowiedz
saddamslupsk
Warto mieć kamerki, to przynajmniej można takiego śmiecia nagrać i dostarczyć w odpowiednie miejsce jako dowód, a następnie domagać się odszkodowania. odpowiedz
anonim
agresja na drodze? w maluchu zbite lewe tylne światło. koleś mu zajechał drogę, zabrał klluczyki, zjechał, wyciągnął kolesia, który nawet się nie stawiał, tylko był jak szmata. następnie tamten niby agresor dzwoni zapewne na policję. jak dla mnie, to obstawiałbym że koleś z malucha był pijany. możliwe że wjechał w coś lub w inne auto i sobie jechał dalej.
a i on nigdzie się nie wciskał żeby być pierwszy, on nie chciał zgubić tego w maluchu, dlatego się wcisnął. odpowiedzanonim
Chodzi o to , że ten w maluchu był niekulturalny i nie umie jeździć na "zamek".
Dziękuję odpowiedz