Opowieść świąteczna 1983 Napisy01:33:23

    zwiń opis video pokaż opis video
    Mój najukochańszy film świąteczny i jednocześnie jedyny naprawdę potrzebny na Gwiazdkę, opowiada o chłopcu który pragnie otrzymać pod choinkę karabin i aby zrealizować to marzenie przechodzi wiele zabawnych perypetii. Od kilku lat oglądam go corocznie i zawsze ktoś go zamieszczał, ale nie będę czekać do ostatniej chwili i zamieszczam sama :) nie wiem czemu decydenci stacji komercyjnych tak usilnie ten klasyk omijają, albo Kevin, którego wszyscy znają na pamięć albo jakiś aktualny świąteczny chłam, podczas gdy istnieje takie cudeńko. Jestem pewna że gdyby któraś stacja go pokazała w święta z miejsca stałby się przebojem. A tak, pozostaje może miejsce na kulturze, która i tak regularnie pokazuje badziewie. Film jest tak ciepły, tak uroczy, tak zabawny, wręcz nie umiem należycie opisać, pamiętam że po pierwszym seansie było mi przykro gdy zaczęły się napisy końcowe, bo chciałabym by się nie kończył. Scena z Mikołajem i kopniakiem na zjeżdżalni i scena z psami jedzącymi indyka bezbłędne. Rodzice co prawda wydają się zbyt starzy jak na rodziców takich szkrabów ale oboje są świetni. Napisy znalazłam i wkleiłam, dziękuję Tłumaczowi.
    BTW hehe mimo że zaznaczyłam iż film nie posiada jakichkolwiek niemoralnych aspektów nadal ustawia się komunikat o dozwoleniu od lat 16. To głupie ale nie poradzę.

    Komentarze

    • avatar

      mal2469   

      Film bardzo sztucznie nagrany. Nie dziwię się, że tego nie puszczają.Bardzo na siłę... odpowiedz

    • avatar

      Freud_is_out_and_Foucault_is_in+ 3  

      @mal2469: Na siłę to próbujesz coś sensownego napisać, widać że mózg nawala. odpowiedz

    • avatar

      anonim  

      Każde pokolenia ma swojego Kevina, moje miało Flipa i Flapa za 25 lat to Kevin będzie robotem odpowiedz

    • avatar

      anonim  

      jedna z opowieści z cyklu Creepshow z dreszczykiem która jest lepsza od tej wersji odpowiedz

    • avatar

      anonim  

      Mogę się mylić ale oglądałem inną wersję tego filmu. Wydaje mi się że to był jeden z odcinków Creepshow. Wersja w stylu filmu grozy. Ten sam chłopiec, fabuła podobna, karabin, święta itp. jednak bardziej interesująca, ponieważ opowieści z cyklu Creepshow zazwyczaj są z dreszczykiem więc zawierają pewien ładunek emocjonalny. Tutaj jest wiele rozciągniętych wątków z kolei fabuła Creepshow charakteryzuje się wyrazistym klimatem. odpowiedz