EanV - Brudne Ulice feat. SPR (prod. DanD)00:03:17

    zwiń opis video pokaż opis video
    Dodał: synowierapu
    Prezentujemy klip do numeru Brudne Ulice autorstwa EanV, z gościnnym udziałem SPRa. Za produkcję odpowiedzialny jest DanD.

    Credits:
    Słowa: EanV, SPR
    Muzyka: DanD
    Mix/master: DanD
    Zdjęcia: SR Videos, Mateusz Koliński
    Montaż: SR Videos

    EanV
    https://www.instagram.com/reanvap
    https://www.youtube.com/@dhphilovisum9118?appdesktop&fbclidIwAR1fQcpxd2GCqlC8XHhDrsE5P-rqRqifR4IpLWONWsUizbjpGyHKfkBy7qQ

    SPR
    https://www.facebook.com/SPRSynowieRapu
    https://www.instagram.com/sprsynowierapu

    DanD
    https://www.instagram.com/daniel.grudzien.329

    SR Videos
    https://www.facebook.com/SR.VIDEOS.FANPAGE
    https://www.instagram.com/sr_videos_filmowanie

    Mateusz Koliński
    https://www.instagram.com/matik_023


    [EanV]
    Wychodzę na ulicę, wokoło przeklęty wzrok
    Sztuczne źrenice pochłonięte tym co skraca noc
    Większość traci wartości, ekran rozświetla obraz
    Bez prawdziwych emocji, wszystko schowane w postach
    To pięknie miasto pełne wrażeń i pustych przestrzeni
    Jak odyseja cel niepewny może się przemienić
    W tle cień rzeczywistości, wracam do starych lat
    Na słuchawkach R.E.M., bo tracę wiarę w świat
    Pochłonięty myślą, znowu głębsza grupa spraw
    To wszystko trzyma się przy brzegu tworząc nowy stan
    Dozując dwie tabletki pełne melatoniny
    Sen będzie stricte płytki, ale wycisnę z niego siły
    Człowiek nad morzem mgły
    Miasto jest ciemne jak Peja, a ty
    Światła latarnie, które zna każdy z nich

    Moje ukochane, brudne ulice
    Znajome twarze trochę bardziej niż zwykle
    Jeden uśmiech, kilka gestów, nostalgiczny raj
    Utracony zmysł powraca, by ocucić nas

    Niebo jest coraz niżej za chwilę spadnie deszcz
    Niektóre słowa ważą więcej niż najgorszy dzień
    Kilka kroków do przodu, już nie wycofam się
    Dążę do frontu marzeń, w końcu nadejdzie dzień
    A nawet jeśli nie, to będę miał świadomość
    Że wszystko co zrobiłem, to było kurwa po coś
    Wszystkie bezsenne noce przejdą do historii życia
    Wolę iść swoją drogą i widzieć was z ukrycia
    Mam swoje do przeżycia i wydam całą siłę
    By nie być społeczeństwem i żyć własnym stylem
    Wolną jednostką bycia, niezrozumiałym duchem
    To miasto ciemne nocą, jak świat który poluje

    Moje ukochane, brudne
    Moje ukochane, trochę bardziej niż zwykle
    Trochę bardziej niż zwykle, trochę bardziej niż zwykle
    Trochę bardziej niż zwykle, trochę bardziej niż zwykle...

    [SPR]
    Moje ukochane, brudne ulice jak Medi Top mam
    Zapierdalam po nich jak Mitchell leci w Top Gun
    I tak jak to na kartce uchwycę to moja broszka
    Chuj czy kogoś tym zachwycę - moje życie, moja troska
    Miasto swoje ma SPR, EanV tak samo
    Jak Wzgórze, WFD, i w nim ludzi z samarą
    Ze sfiksowaną banią przez zjazd mega co rano
    Bo tu więcej łykają niż w Las Vegas Parano
    Gdzie bym nie wyjechał zawsze wracam z pokorą tu
    Choć ile byś od siebie nie dał ciągle pierdolą chuj
    O ironio, kto to mówi, kolo żul
    Co pod szkołą od rana miesza z colą blue
    Dziś o ulicy, nie ściemniam, bo tylko przechodzę, przejeżdżam
    A więc o czym mam nawijać jak innego życia nie znam?
    Jak Chada, szczerość podstawa, ziom nikogo nie udawaj
    Nic dosłownie, to tylko rap, gram w to jak na padach

    Komentarze