Uważamy, że wojna na Ukrainie mogłaby się skończyć już dawno temu. Z dziwnych przyczyn jest podtrzymywana nadal, co wskazuje, że komuś musi się ona opłacać. Nie ma absolutnie żadnego powodu, aby nasi synowie i mężowie mieli ginąć za interes tych, którzy na tej wojnie zarabiają. To nie nasza wojna! czytamy na stronie organizatorów marszu Polska za pokojem, który w ludowej aranżacji i pod auspicjami przede wszystkim kobiet, już po raz drugi przejdzie ulicami Warszawy.

Tym razem jednak ma być on większy i głośniejszy, a samo miejsce przemówień robi wrażenie, bowiem zarezerwowano w tym celu centralne rondo w stolicy, noszące imię Romana Dmowskiego. Tam głos mają zabrać m. in. posłowie na Sejm RP z ramienia Konfederacji Korony Polskiej, dziennikarze niezależnych mediów oraz działacze społeczni i kombatanci.