Ah oui oui,
ten film też mi wywalili,
a zawsze oglądam go na koniec lata.
Zakochałam się w nim w 2005 i afekt trwa do dziś.
Grupa dzieciaków wymyśla seryjnego mordercę grasującego na kampusie by przekonać się, że głupie żarty mają swoje konsekwencje.
Super seksowny Jon Bon Jovi.
I Dodger też niekiepska.
ten film też mi wywalili,
a zawsze oglądam go na koniec lata.
Zakochałam się w nim w 2005 i afekt trwa do dziś.
Grupa dzieciaków wymyśla seryjnego mordercę grasującego na kampusie by przekonać się, że głupie żarty mają swoje konsekwencje.
Super seksowny Jon Bon Jovi.
I Dodger też niekiepska.