DEADPOOL 2 RAP [PL] - (nie) Jestem Bohaterem | Slovian (prod. Flobeatz)00:04:23

zwiń opis video pokaż opis video
Dodał: Slovian
ZOSTAW SUBA! http://bit.ly/2w8AReF
FACEBOOK! http://bit.ly/2wm8YjY
INSTAGRAM! http://bit.ly/2wgMTTR
SNAPCHAT! http://bit.ly/2fXhsa9
DOWNLOAD W MP3! http://bit.ly/2wmeW4c

----------------------------------------­­---------------------------------------­-­---------------

TEKST: Slovian
WOKAL: SLovian
MIX / MASTER: Postirol: http://bit.ly/2lcjLHQ
VIDEO: https://bit.ly/2G365W8 , https://bit.ly/2JKdS1f , https://bit.ly/1MMNwEP , https://bit.ly/2sj7dTm , https://bit.ly/2m6dfzU , https://bit.ly/2JIQy3D , https://bit.ly/2lcVxep
BEAT: FLOBEATZ: http://bit.ly/2g7lJIc

----------------------------------------­­---------------------------------------­-­---------------

Z lekkim opóźnieniem, ale wierzę że i tak się spodoba. Oglądaliście tak w ogóle? Jak się podoba druga część? Miłęgo słuchania, czakaczing :D

----------------------------------------­­---------------------------------------­-­---------------

TEKST:
I witam znowu, w sumie to po dwóch latach,
ja jestem Deadpool, i pokażę kawałek mego świata.
Lecz najpierw chcę wam wyjaśnić, że nie jestem bohaterem,
w ostatnim tekście to sarkazm był właśnie moim celem.
Kilku z was nie zrozumiało, i poleciały tam hejty,
bym mógł odpisać na każdy, lecz nie jestem taki wredny.
Nie podobało się także, że nie wiem, śpiewam w refrenie?
Tym razem pójdzie mi lepiej, mam chociaż taką nadzieję.
Ale lecimy dalej, tu znowu wasz ulubieniec,
wiem że we wszystkie humory się idealnie wstrzelę.
Zamiary mam tylko szczere, od kiedy swe wartości znam,
liczy się tylko rodzina, bo nie chcę ciągle być sam.
Jedna osoba odeszła, lecz nie będę mówił która,
bo nie chcę, żebyście za spoilery mnie wzięli za ch*ja.
I jestem taki jak zawsze, bo tak samo idealny,
zawsze tu będę, bo przecież nie mogę stać się martwy.

Nie jestem bohaterem tego miasta,
i nie dajcie się znowu na to nabrać.
Kroczę sam, no bo przecież działam solo,
i nie będę nigdy pod niczyją kontrolą.
Bo nie jestem bohaterem tego miasta,
pomińmy wstępy i niech zacznie się akcja.
W głowie setki mam dumnych wspomnień,
choć o roli w Wolverinie wolałbym zapomnieć.

Wooow, a ja jestem wciąż na prostej,
i to nie jest plotka, że to ja tu rządzę.
Znowu wszystkim mącę, ze wszystkich się śmieję,
Wolverine mi może czyścić buty, tak go cenię.
Poznałem dzieciaka, ognisty charakter,
z początku go zlałem, gdy zrobił masakrę.
Lecz w końcu obudził się instynkt ojcowski,
i chciałem dać trochę wzorowej miłości.
X-Meni? No dobra, nie są gorsi wcale,
odkładam w momencie porachunki stare.
Bo zawsze pomogą, gdy jestem w potrzebie,
to moja rodzina, i bardzo ich cenie.
Ale żeby nie było, że się dałem utulić,
jestem hardkorem, dowody mam w każdej kolejnej kuli.
Tnę moich wrogów kataną, razy dwa na moich plecach,
i doskonale wiecie, że lubię się nad nimi znęcać.

Nie jestem bohaterem tego miasta,
i nie dajcie się znowu na to nabrać.
Kroczę sam, no bo przecież działam solo,
i nie będę nigdy pod niczyją kontrolą.
Bo nie jestem bohaterem tego miasta,
pomińmy wstępy i niech zacznie się akcja.
W głowie setki mam dumnych wspomnień,
choć o roli w Wolverinie wolałbym zapomnieć.

Czerwony kostium to mój znak rozpoznawczy,
czerwone myśli to to co dostałem po operacji.
Stworzyłem X-Force, ha, i jestem teraz liderem,
prowadzę real talk, tak, więc porozmawiajmy szczerze.
Walczyłem chyba już z każdym, kogo mam dzisiaj w pamięci,
i każdy z nich został trupem, choć ja nie chciałem ich śmierci.
Bo jestem bardzo spokojny, do tego opanowany,
dobra, kogo chcę oszukać, jestem nieźle porąbany.
Bo kiedy ja wchodzę do baru na przykład, to wszyscy chowają się za krzesełkami,
i czuję się z tym tak jak w wodzie rybka, a kiedy wychodzę to wszyscy są martwi.
I mogę tak ciągle, i w kółko bez przerwy, bo nawet jak potną, to zaraz się zrastam,
i nie potrzebuję do tego rezerwy, to co do was mówię to sama jest prawda.
Tak, ha, a Colossus potwierdzi,
że zachowaniem jak dłonią po strunach szarpię mu nerwy.
I nie potrzebuję przerwy, bo właśnie cofam się w czasie,
mówisz, że dobrze się bawię? Ja wykonuję swą pracę.

Nie jestem bohaterem tego miasta,
i nie dajcie się znowu na to nabrać.
Kroczę sam, no bo przecież działam solo,
i nie będę nigdy pod niczyją kontrolą.
Bo nie jestem bohaterem tego miasta,
pomińmy wstępy i niech zacznie się akcja.
W głowie setki mam dumnych wspomnień,
choć o roli w Wolverinie wolałbym zapomnieć.

Film znajduje się w katalogu: RAP GROWY I FILMOWY!


więcej

Komentarze