VAN NIE DZIAŁA - PIERWSZY PROBLEM W 201900:15:08

zwiń opis video pokaż opis video
Dodał: podrozovanie
Wróciliśmy do Portugalii! Nasz samolot z Krakowa do Lizbony miał prawie dwie godziny opóźnienia. Prosto z lotniska poszliśmy na nogach do naszego vana, zaparkowanego kilka ulic dalej.

*** *** ***

Subskrybuj kanał #PodróżoVanie: https://bit.ly/2Org3Fc
Polub nas na FB: https://www.facebook.com/podrozovanie/
Nasza oficjalna strona: http://podrozovanie.pl/
Instagram: @podrozovanie
TikTok: PodrozoVanie lub http://vm.tiktok.com/JeVhM7/

*** *** ***

Podoba Ci się nasz kanał? Możesz pomóc w jego rozwoju! http://podrozovanie.pl/wsparcie/

*** *** ***
OPIS ODCINKA:

Zaraz po wylądowaniu poszliśmy pieszo z lotniska w Lizbonie na osiedle, na którym zostawiliśmy naszego vana. Było to ryzykowne z naszej strony, ale nie mieliśmy innego wyjścia. Ceny za parking w okresie świątecznym sięgały 300 euro za dwa tygodnie.

Po 20 minutach marszu dotarliśmy do naszego campervana, który czekał na nas dokładnie w tym miejscu, gdzie go zostawiliśmy.

Przed wyjazdem zabezpieczyliśmy go przed kradzieżą. Drzwi kabiny kierowcy zabezpieczyliśmy łańcuchem - spinając je ze sobą, drzwi przesuwne zabezpieczyliśmy przed włamaniem specjalną metalową zasuwą, a tylne zastawiliśmy parkując przy lampie. Wszystkie te zabezpieczenia uchroniły nasz dom na kółkach przed kradzieżą.

Niestety akumulator w samochodzie rozładował się podczas naszej nieobecności i musieliśmy go naładować. Łukasz podłączył prostownik, który po godzinie zdołał zaledwie troszeczkę naładować nasz akumulator rozruchowy. Gdy zbliżała się noc Łukasz poszedł kupić kable rozruchowe i poprosił pracowników pobliskiej budowy o pomoc. Jeden z nich podjechał swoim samochodem i udało się podładować nasz akumulator. Okazało się, że ten pan pochodzi z Ukrainy i dobrze mówi po polsku. Jego córka studiuje w Krakowie. Pan nie chciał od nas piwa, dlatego daliśmy mu czekoladę Wedel.

Na nocleg pojechaliśmy do miejscowości #Palmela. Przypomniała nam się od razu Pamela z Fit Lovers, którą poznaliśmy podczas pobytu w Polsce, oglądając Ameryka Express na Player.pl. W drodze do tego miasta przejechaliśmy najdłuższym mostem w Europie. Przejazd mostem Vasco de Gama Z Lizbony jest bezpłatny. Za wjazd DO do miasta #Lizbona pobierana jest opłata (dla naszego vana wyszło ok. 6 euro).

Rano Łukasz wyszedł zobaczyć gdzie spaliśmy. Okazało się, że parking był zaraz pod zamkiem Pousada Castelo Palmela, z którego rozpościera się cudowny widoki na Lizbonę z jednej strony, a z drugiej na Ocean Atlantycki.

Po obiedzie poszliśmy zwiedzić zamek, a następnie pojechaliśmy na zakupy do Aldiego. Zrobiliśmy zapasy na cały nadchodzący tydzień. Kupiliśmy sporo zdrowej żywności, bo od niedawna w Aldim można znaleźć spory asortyment produktów ekologicznych ze znakiem BIO oraz tzw. zdrowej żywności. Po zapakowaniu zakupionych produktów wyruszyliśmy dalej przed siebie szukając miejsca, gdzie będziemy mogli zatrzymać się na kilka tygodni.

Jeśli znacie jakieś miejsca, gdzie można zatrzymać się kamperem i podłączyć do prądu to dajcie nam proszę znać. Chcemy zatrzymać się w Portugalii do wiosny 2019 roku.

Miłego oglądania!

Łukasz i Kasia

Komentarze