Czyny zasługujące na karę śmierci (Wj 21, 12-32)00:18:34
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: ZakochanywBiblii
Dekalog jest prawem wolności i prawem miłości, miłości do Boga i bliźniego. Jaka ma być ta miłość, czy tylko miłością uczuciową? Oczywiście nie: Kodeks Przymierza podaje nam szereg konkretnych zastosowań Prawa miłości w trudnych warunkach prawdziwego życia, jest to prawo kazuistyczne czyli rozpatruje konkretne sytuacje życiowe i podaje rozwiązanie w świetle miłości Boga i bliźniego.
Kodeks Przymierza poświęcił najpierw swoją uwagę niewolnikom i zabezpieczyło ich prawa poprzez uregulowanie stosunków między silnymi a słabymi w społeczeństwie. W przypadku przykazania o szabacie Dekalog zapewniał odpoczynek nawet obcokrajowcom lub niewolnikom. W poprzednim odcinku dowiedzieliśmy się, że niewolnicy hebrajscy mają być uwolnieni w każdym roku szabatowym (czyli najwyżej po sześciu latach), co jest konkretnym przykładem stosowania ducha Dekalogu w praktyce.
Następne podjęte zagadnienie w Kodeksie Przymierza dotyczy zabójstw. Ogólna zasada jest bezwzględna, mianowicie: Jeśli zadajesz śmierć, sam umrzesz! To prawo zostało sformułowane już w Księdze Rodzaju:
Jeśli kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego, bo człowiek został stworzony na obraz Boga. (Rdz 9, 6)
Taka jest zasada ogólna. W Księdze Wyjścia ustawodawca wchodzi w szczegóły i rozróżnia dwa przypadki zabójstwa: z premedytacją lub bez.
W przypadku zabójstwa z premedytacją zabójca musi zapłacić własnym życiem. W drugim przypadku prawodawca przewidział możliwość zastosowania zasady miłosierdzia dzięki ustanowieniu miast ucieczki (zostaną później opisane w Księdze Liczb rozdz. 35). Nieumyślny zabójca mógł uciec do takiego miasta i tam żyć bezpiecznie, pod warunkiem że nie opuści tego miasta. Jest to forma dobrowolnego więzienia. Dla umyślnego zabójcy natomiast nie ma schronienia, nie może schować się ani w świątyni, ani nawet za ołtarzem! To daje nam odczuć jak ciężki jest grzech dobrowolnego zabójstwa... W naszych czasach najczęściej taki grzech jest popełniany z dala od oczu w brzuchach matek. We Francji na przykład co czwarte dziecko jest zabijane przed opuszczeniem brzucha matki. Jest to ludobójstwo o bezprecedensowej, niewyobrażalnej skali Ta rzeka krwi woła o pomstę do Nieba, w świetle historii biblijnej niech każdy sam odczyta, jakie będą konsekwencje takich zbrodni...
Wróćmy do Kodeksu Przymierza. Następnie omawiane są trzy szczególne kazusy, które tworzą pewną całość.
Cały czas mamy do czynienia ze wdrożeniem postanowień Dekalogu w praktyce. Niniejsze wersety uwypuklają, że zachowania społeczne zaczynają się od stosunku do własnych rodziców. Rodzina jest pierwszą przestrzenią społeczną i tam budują się relacje międzyludzkie. Wszystkie trzy wersety pokazują stopniowanie ciężkości przewinienia: od przemocy fizycznej do przemocy słownej, przy czym złorzeczenie (czyli przemoc słowna) jest przedstawione jako najcięższe przestępstwo, cięższe od uderzenia rodzica! Zaskakujące! Rzeczywiście, uderzenie rodzica jest nieszczęśliwym czynem, jednak jest ograniczony w czasie i przestrzeni. Dużo gorsze jest złorzeczenie, ponieważ taki czyn rozciąga się w królestwie czasu, a więc w domenie zarezerwowanej Bogu. Kto złorzeczy swoim rodzicom łamie następstwo pokoleń na którym opiera się obietnica dana Abrahamowi: ta obietnica przechowywana w Ludzie Bożym (czyli w Kościele) jest przekazywana z rodziców na dzieci. Zresztą Jezus w swoim nauczaniu nawiązał do tego wersetu i uważał tę zasadę za obowiązującą:
Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie. (Mt 15, 4)
Mamy więc dwa przykazania, które rozwijają przykazanie Dekalogu o szanowaniu rodziców, pośrodku nich znajdujemy zakaz porwania człowieka, co jest przypomnieniem przykazania Dekalogu zabraniającym kradzież (to samo słowo jest użyte po hebrajsku dla kradzieży i porwania). Ciekawe, że zakaz porwania człowieka jest umieszczony pomiędzy dwoma przykazaniami o szanowaniu rodziców. Dzięki takiemu zabiegowi literackiemu czytelnik dochodzi do zrozumienia, że kto zaczyna od uderzenia ojca lub matki prawdopodobnie skończy na porwaniu swojego brata (w celu posłużenia się nim jako niewolnika). Za tym kryje się głębsza obserwacja: kto wyrzeka się idei synostwa, ten w konsekwencji wyrzeka się idei braterstwa. Odtąd otwarte są wrota na wszelkie przedmiotowe traktowania bliźniego.
Zauważcie jaką troskę o sprawiedliwość wyrażają te wersety! Na sprawcę nałożony jest obowiązek opieki nad swoją ofiarą, co jest dużo bardziej wychowawcze niż nasze dzisiejsze kary więzienia! Rabini wymagali, żeby sprawca nie tylko zadośćuczynił ofierze, ale również prosił o przebaczenie! Takie prawo jest naprawdę dużo bardziej postępowe od naszego dzisiejszego prawa karnego!
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Kodeks Przymierza poświęcił najpierw swoją uwagę niewolnikom i zabezpieczyło ich prawa poprzez uregulowanie stosunków między silnymi a słabymi w społeczeństwie. W przypadku przykazania o szabacie Dekalog zapewniał odpoczynek nawet obcokrajowcom lub niewolnikom. W poprzednim odcinku dowiedzieliśmy się, że niewolnicy hebrajscy mają być uwolnieni w każdym roku szabatowym (czyli najwyżej po sześciu latach), co jest konkretnym przykładem stosowania ducha Dekalogu w praktyce.
Następne podjęte zagadnienie w Kodeksie Przymierza dotyczy zabójstw. Ogólna zasada jest bezwzględna, mianowicie: Jeśli zadajesz śmierć, sam umrzesz! To prawo zostało sformułowane już w Księdze Rodzaju:
Jeśli kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego, bo człowiek został stworzony na obraz Boga. (Rdz 9, 6)
Taka jest zasada ogólna. W Księdze Wyjścia ustawodawca wchodzi w szczegóły i rozróżnia dwa przypadki zabójstwa: z premedytacją lub bez.
W przypadku zabójstwa z premedytacją zabójca musi zapłacić własnym życiem. W drugim przypadku prawodawca przewidział możliwość zastosowania zasady miłosierdzia dzięki ustanowieniu miast ucieczki (zostaną później opisane w Księdze Liczb rozdz. 35). Nieumyślny zabójca mógł uciec do takiego miasta i tam żyć bezpiecznie, pod warunkiem że nie opuści tego miasta. Jest to forma dobrowolnego więzienia. Dla umyślnego zabójcy natomiast nie ma schronienia, nie może schować się ani w świątyni, ani nawet za ołtarzem! To daje nam odczuć jak ciężki jest grzech dobrowolnego zabójstwa... W naszych czasach najczęściej taki grzech jest popełniany z dala od oczu w brzuchach matek. We Francji na przykład co czwarte dziecko jest zabijane przed opuszczeniem brzucha matki. Jest to ludobójstwo o bezprecedensowej, niewyobrażalnej skali Ta rzeka krwi woła o pomstę do Nieba, w świetle historii biblijnej niech każdy sam odczyta, jakie będą konsekwencje takich zbrodni...
Wróćmy do Kodeksu Przymierza. Następnie omawiane są trzy szczególne kazusy, które tworzą pewną całość.
Cały czas mamy do czynienia ze wdrożeniem postanowień Dekalogu w praktyce. Niniejsze wersety uwypuklają, że zachowania społeczne zaczynają się od stosunku do własnych rodziców. Rodzina jest pierwszą przestrzenią społeczną i tam budują się relacje międzyludzkie. Wszystkie trzy wersety pokazują stopniowanie ciężkości przewinienia: od przemocy fizycznej do przemocy słownej, przy czym złorzeczenie (czyli przemoc słowna) jest przedstawione jako najcięższe przestępstwo, cięższe od uderzenia rodzica! Zaskakujące! Rzeczywiście, uderzenie rodzica jest nieszczęśliwym czynem, jednak jest ograniczony w czasie i przestrzeni. Dużo gorsze jest złorzeczenie, ponieważ taki czyn rozciąga się w królestwie czasu, a więc w domenie zarezerwowanej Bogu. Kto złorzeczy swoim rodzicom łamie następstwo pokoleń na którym opiera się obietnica dana Abrahamowi: ta obietnica przechowywana w Ludzie Bożym (czyli w Kościele) jest przekazywana z rodziców na dzieci. Zresztą Jezus w swoim nauczaniu nawiązał do tego wersetu i uważał tę zasadę za obowiązującą:
Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie. (Mt 15, 4)
Mamy więc dwa przykazania, które rozwijają przykazanie Dekalogu o szanowaniu rodziców, pośrodku nich znajdujemy zakaz porwania człowieka, co jest przypomnieniem przykazania Dekalogu zabraniającym kradzież (to samo słowo jest użyte po hebrajsku dla kradzieży i porwania). Ciekawe, że zakaz porwania człowieka jest umieszczony pomiędzy dwoma przykazaniami o szanowaniu rodziców. Dzięki takiemu zabiegowi literackiemu czytelnik dochodzi do zrozumienia, że kto zaczyna od uderzenia ojca lub matki prawdopodobnie skończy na porwaniu swojego brata (w celu posłużenia się nim jako niewolnika). Za tym kryje się głębsza obserwacja: kto wyrzeka się idei synostwa, ten w konsekwencji wyrzeka się idei braterstwa. Odtąd otwarte są wrota na wszelkie przedmiotowe traktowania bliźniego.
Zauważcie jaką troskę o sprawiedliwość wyrażają te wersety! Na sprawcę nałożony jest obowiązek opieki nad swoją ofiarą, co jest dużo bardziej wychowawcze niż nasze dzisiejsze kary więzienia! Rabini wymagali, żeby sprawca nie tylko zadośćuczynił ofierze, ale również prosił o przebaczenie! Takie prawo jest naprawdę dużo bardziej postępowe od naszego dzisiejszego prawa karnego!
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Film znajduje się w katalogu: Kodeks Przymierza
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje