Informacje
Vocal: Leśny
Mix/Video: Leśny
Beat:

Tekst:
I zwrotka
Zwolnij choć na moment, krzyczą chodniki na miastach
w świetle reflektorów, czasem czuje się jak gwiazda
kocham to uczucie, gdy na kole znika grawitacja
w pelerynę z chmur, przemierzam barierę światła
płynę jak srebrny serfer, na fali w parze z wiatrem
zatopiony w pięknych nutach, z każdym przebytym kawałkiem
miłość do motocykli, jak ogień, w sercach nie zgaśnie
kto jeździ potwierdzi, że magia istnieje, uwierz naprawdę
moto szyło w sercu szramy, zostawione po najbliższych
nigdy mnie nie zdradziło, w przeciwieństwie do wszystkich
odbijam się od bram, w których dorastałem, one znikły
chodniki konają splamione wstydem, widok przykry
dawno temu, chcieli zbić mnie z toru, bym dał spokój z tym
bagaż bólu siadł na bary, gaz do końca, w mordę dym
świat się kruszył, co raz bardziej, znikał a ja razem z nim
słyszę głos z niebieskich, modle się, do ciebie domin dziś

ref x 2
Podnieśmy w lewą górę , to nasza armia sprawdź nas
nie liczy się kategoria, każdy jeden to nasz brat man
nie ważne ile lat ma łączy nas wspólna pasja
niechaj ryk silnika, usłyszą wszystkie polskie miasta

II Zwrotka
Na zegarze już prawie dwunasta, słońce wali po kasku
lecę powoli szosą, zero pospiechu, bez żadnego strachu
wdycham czyste powietrze, w towarzystwie pięknych kwiatów
me oczy widzą piękny pejzaże , chce na moment zatrzymać czasu tu
łatwo tutaj zabłądzić, wiedzą to wszyscy na kole
chce gonić myślami chmury, lecz czasu brakuje ziomie
dopiero przyszła zima, ja czekam na sezon jak pojeb
do tego sztuczna pandemia, wiec przed majkiem znów stoję
pielęgnuj wariat swą bestie, niech z głębi wyrzuci ryk
podkręć zegary do końca, daj się jej wykrzyczeć dziś
stalowe serce, weź słuchaj , mruczy z miłości tu by
wylać resztki benzyny, dla ciebie, uszanuj to ty


ref x 3
Podnieśmy w lewą górę , to nasza armia sprawdź nas
nie liczy się kategoria, każdy jeden to nasz brat man
nie ważne ile lat ma łączy nas wspólna pasja
niechaj ryk silnika, usłyszą wszystkie polskie miasta