Nie bardzo wiem o czym jest, i znalazłam jedynie z napisami w angielskim, ale to nieważne, wystarczy, że prawie debiutuje tu nieziemski Louis Garrel, wtedy jeszcze nie tak na-łopatki-rozkładający ale już posiadający niepodrabialny magnetyzm. Wpiszcie w youtube Louis Garrel DVD picks, boże drogi, chodząca esencja niewymuszonego francuskiego szyku. Takich adonisów nie spotyka się często. Właściwie wcale się nie spotyka.