Twierdza: Warszawa - Komentarz Konieczny!00:47:59

zwiń opis video pokaż opis video
Dodał: eMisjaTv
Za nami obchody 11. rocznicy katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, w tym m.in. para prezydencka. Przez lata wiele komisji śledczych i eksperckich starało się odpowiedzieć na pytanie, co było przyczyną rozbicia rządowego Tupolewa, lecz żadna z przedstawionych wersji nie zyskała powszechnej akceptacji.

O wiele większa tragedia miała jednak miejsce dopiero po 10 kwietnia 2010 r. i można powiedzieć, że trwa do dziś. Jest nią radykalizacja i polaryzacja postaw społecznych Polaków, którzy mimo piętna wspólnych doświadczeń i dzielenia jednego kraju, zgrupowali się w dwóch wzajemnie nienawidzących się środowiskach, wzajemnie oskarżających się o zdradę i działalność wywrotową, a korzysta na tym wąska grupa politycznego salonu, który przez lata podsycał wszelkie animozje między wyborcami.

W efekcie każdego roku z okazji rocznicy katastrofy stolica naszego państwa na jeden dzień zamienia się w istną fortecę, gdzie tysiące policjantów i wojskowych żandarmów pilnuje, aby nikt nie zakłócił uroczystości. Jaki wystawia to obraz Polakom, którzy nie szanują swych symboli, a przede wszystkim, jaki obraz wystawia to władzy, która ma do zaoferowania symbole znienawidzone przez ludzi.

10 kwietnia mało kto pamięta już o samym wypadku pod Smoleńskiem, a zupełnie nikt nie zadaje pytania, dlaczego właściwie zginęła tam polska reprezentacja? Po co tam lecieli? Co de facto chcieli tym wylotem uczcić? Katyń? Było chyba coś takiego, ale teraz są ważniejsze sprawy mówił przed laty jeden z uczestników kontrmiesięcznicy. I rzeczywiście, 10 kwietnia jako symbol rządów PiS coraz częściej przeradza się w dzień buntu społecznego wobec władzy, oporu przeciw zawłaszczaniu państwa na potrzeby polityczne i ostentacji, że ból jednych jest lepszy, niż ból drugich.

W tym roku, przy okazji kolejnej rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem, swój protest zapowiedziało wiele środowisk, które uznały 10 kwietnia za idealną okazję do manifestacji niezadowolenia i wykrzyczenia rządowych elitom, czego ludzie mają już dość. Mimo szumnych deklaracji i wielu spotów zachęcających do protestów, ostatecznie do stolicy przyjechała garstka osób. Przerażone wizją protestów władze dały jednak dowód swego strachu przed narodem i ufortyfikowały obszar uroczystości niczym twierdzę, w której operowały patrole piesze i konne, ściągnięto nadzwyczajne siły prewencji oraz rozmieszczono w kluczowych miejscach żołnierzy.

Taka manifestacja oręża nie jest jednak obrazem silnej władzy. To dowód totalnej porażki przed narodem, którego rząd PiS coraz bardziej się boi. Przez lata w społeczeństwie narastało poczucie dystansu jaki politycy partii władzy zbudowali wobec nadziei i potrzeb Polaków. Z jednej strony udawano zatroskanych losem państwa, a z drugiej odbierano ludziom wolność i swobodę wyboru. Traktowano wyborców jaki dzieci z pewnym stopniem upośledzenia. Początkowo przynosiło to sukcesy wyborcze, lecz teraz proporcje poparcia zaczynaj się odwracać i z pewnością już niedługo PiS będzie musiał skonfrontować swe decyzje z rzeczywistością, która może okazać się trudniejsza do zaakceptowania, niż wersja o rażących ludzkich błędach pod Smoleńskiem.

---------------------------------------------[wsparcie programu]---------------------------------------------

Wesprzyj naszą pracę tradycyjnym przelewem bankowym na numer konta:
PL 74 1140 2004 0000 3702 4136 3109 [Kod BIC/SWIFT - BREXPLPWMBK]
PayPal: KomentarzKonieczny@gmail.com lub https://paypal.me/korczarowski?locale.xpl_PL
Patronite: https://patronite.pl/emisjatv

Film znajduje się w katalogu: Komentarz Konieczny


Komentarze