Dodał: Sport.pl
Subskrybuj i oglądaj dalej: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=SportplWideo
- Niedzielny konkurs w Titisee-Neustadt był niesamowicie dramatyczny. Zaczynając od nieprzyjemnej sytuacji z wiatrem, przez który Kamil Stoch trzy razy schodził z belki, potem zmarznięty skoczył przeciętnie. Miało się wrażenie, że szansa na podium przepadła kompletnie. Wtedy okazało się, że dominator z ostatnich konkursów, Severin Freund skakał w zbyt długich nartach i został zdyskwalifikowany. Kamilowi wróciła nadzieja nawet na pierwsze miejsce i zrobił to, co do niego należało - mówi Dariusz Wołowski, redaktor Sport.pl.
Kamil Stoch zajął drugie miejsce w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Titisee-Neustadt. Po pierwszej serii dwukrotny mistrz olimpijski zajmował dziewiątą pozycję.
- Niedzielny konkurs w Titisee-Neustadt był niesamowicie dramatyczny. Zaczynając od nieprzyjemnej sytuacji z wiatrem, przez który Kamil Stoch trzy razy schodził z belki, potem zmarznięty skoczył przeciętnie. Miało się wrażenie, że szansa na podium przepadła kompletnie. Wtedy okazało się, że dominator z ostatnich konkursów, Severin Freund skakał w zbyt długich nartach i został zdyskwalifikowany. Kamilowi wróciła nadzieja nawet na pierwsze miejsce i zrobił to, co do niego należało - mówi Dariusz Wołowski, redaktor Sport.pl.
Kamil Stoch zajął drugie miejsce w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Titisee-Neustadt. Po pierwszej serii dwukrotny mistrz olimpijski zajmował dziewiątą pozycję.