Zmieniłam tytuł bo w ubiegłym tygodniu od razu mi wywaliło pod tytułem oryginalnym. Ten film opowiada o podstarzałej rajfurce, w tej roli legendarna Simone Signoret, która przygarnia młodego Algierczyka i staje się dlań kimś w rodzaju przybranej matki. Nie wiem zupełnie jakie są dalsze perypetie, oglądałam jedynie wersję nową, z Sofiją Loren, ale nic z niej nie pamiętam. Od lat czatowałam na ten film, ale ciągle nie było napisów, w końcu zrobiłam je automatycznie, w związku z czym pewnie nie są najlepsze, ale lepiej tak, niż nie tak, obstawiam, że jest bardzo dobry.