Oczywiście że to cudowne giallo, co jakiś czas wyszukuję jakieś mało znane bo ciągle czuję niedosyt.
Wiem że grasuje tutaj wielu sympatyków tego nurtu, będą zadowoleni.
Trzeba przyznać że Franco Nero w młodości był bardzo atrakcyjnym mężczyzną, coś w jego obliczu jest takiego że zapewnia mu posłuch otoczenia.
Gra on dziennikarza alkoholika który musi rozprawić się z natarczywym mordercą eliminującym jego znajomych, samemu będąc głównym podejrzanym.
BTW Nadal nie mogę zrozumieć jak wokalista Suede i wokalistka Donnas mogą nazywać się identycznie,
kiedyś sądziłam że jedno z nich używa może przezwiska, ksywy, albo pseudo, albo nawet oboje, ale ostatnio znów naszły mnie wątpliwości i definitywnie sprawdziłam i owszem oboje nazywają się Brett Anderson.
Bardzo osobliwe.
Wiece że ona była tzw rokendrolówą a później z braku zajęcia i pieniędzy skończyła studia i zajmuje się gerontologią?
A Torry, perkusistka, po kontuzji nadgarstka skończyła prawo.
Rzadki przypadek w świecie muzycznym, ale podoba mi się, takie kreowanie się na nowo, zamiast do skończenia świata podrygiwać na scenie i wałkować w kółko temat: Girls to the front.
Kto siedzi w temacie wie o czym mówię.
Film z napisami automatycznie tłumaczonymi.