Lachrymarum 2007 Lektor01:37:30

Materiał przeznaczony dla osób pełnoletnich

Niniejsza treść została uznana przez Użytkowników lub Administratora za treść nieodpowiednią dla osób małoletnich. Materiał może zawierać treści wrażliwe, w szczególności pornografię lub w sposób nieuzasadniony eksponując przemoc. Aby obejrzeć materiał Użytkownik musi mieć ukończone 18 lat lub posiadać zgodę przedstawiciela ustawowego na zapoznanie się z niniejszą treścią. Usługodawca zastrzega, że zgodnie z treścią Regulaminu, Użytkownikiem Serwisu może być wyłącznie osoba pełnoletnia lub małoletnia działającą za zgodą przedstawiciela ustawowego. Zapoznanie się z treścią z naruszeniem tych zasad następuje na wyłączną odpowiedzialność Użytkownika.

zwiń opis video pokaż opis video
Muszę rzecz jasna zmienić tytuł by mi nie wywalili. To oczywiście jatka od Darka, ostatnia część słynnej trylogii Matek, nakręcona po latach, i wyjątkowo udana, widziałam wielokrotnie i zawsze mam mnóstwo radochy, po kilku latach spadku formy Dario powrócił w wielkim stylu. Gorzej, że później znów podupadł tym razem definitywnie :D ale i tak uwielbiam go na zawsze.
Młoda studentka odkrywa że znaleziska wykopane gdzieś spod grobów są podejrzanej, demonicznej proweniencji gdy wokół niej zaczynają ginąć ludzie a Rzym pogrąża się w chaosie.
Pani która nagabywała mnie o inny film Darka i inne giallo polecam odezwać się do użytkownika Stretch-Exe, zdaje się, że spełnia indywidualne życzenia.
BTW w sobotę chyba oglądałam między jednym filmem a drugim fragmenty Bridget Jones 2, o ludzie jaki głupi film, o ile pierwszy miał parę dowcipnych linijek i pewien urok tak ten drugi to rażący przykład zbędnego sikłela. Pamiętam gdy wyszła pierwsza część magazyn Film się nią jarał i publikowali listy od zachwyconych kobiet plus od jakiegoś faceta który celnie podsumował że dylematy Bridget wydają mu się miałkie i jeśli z nią utożsamia się większość kobiet w Polsce to współczuje.
Zgadzam się, jestem zdumiona że do tej pory nikt nie wpadł na to jaki antyfeministyczny jest to film, przecież główna bohaterka przykro to pisać ale ciągle robi z siebie idiotkę, głupio się śmieje i na nic nie może zdecydować, jest niezdarna i na dodatek roztyta, serdecznie dziękuję za takie ROLE MODELS, to passe i powinno już dawno odejść do lamusa. Wiem że Fielding ostatnio roztrząsała kwestię seksizmu biurowego w tamtych czasach, obawiam się że nie to jest głównym problemem tylko uprzykrzona osobowość bohaterki. Hugh Grant zawsze uroczy, ale tamten, szczerze go nie znoszę, zawsze kij w dupie i zero uśmiechu. On miałby się związać z taką fleją? Litości.
Kończę nawijać. Miłego wieczoru.




więcej

Komentarze