Tygrysek dowiaduje się od przyjaciół o przyjęciu u Lumpka. Okazuje się, że tylko on nie otrzymał zaproszenia. Superdetektywi, podejrzewając, że gdzieś je zagubił, przeszukują całe mieszkanie Tygrysa, ale bez rezultatu. Zwracają się do Szopa, u którego przechowywane są rzeczy zaginione, też bez skutku. Obserwują przygotowania Lumpka do przyjęcia i widzą na stole prezenty z imionami uczestników przyjęcia. Brakuje prezentu dla Tygryska, który natychmiast wpada w rozpacz. Lumpek jednak nie zapomniał o przyjacielu, nawet jego zaproszenie wysłał specjalną pocztą, przez Dzięcioła...
Wkrótce noc Halloween. U Żółwia ma odbyć się przyjęcie, na które każdy ma przybyć za kogoś przebrany. Tosia wymyśliła dla siebie strój Tygryska, Burek przebiera się za Lumpka, a Prosiaczek za Superdetektywa. Gdy na przyjęcie przybywa Królik, okazuje się, że są dwa, ten prawdziwy i ten przebrany, czyli Tygrysek, który protestuje, bo prawdziwy zepsuł zabawę. Wkrótce spór blednie w obliczu zdarzeń w noc Halloween..