Dodał: ZakochanywBiblii
Szabat jest konkretnym środkiem za pomocą którego Bóg uświęca swój lud. Uświęcać znaczy oddzielać, poświęcać Bogu i świecić jako światło dla narodów. To uświęcenie dokonuje się poprzez posłuszeństwo przykazaniu zachowania szabatów i uczestnictwo w liturgii. Uświęcenie ludu dokonuje się najpierw poprzez zachowanie przykazania dekalogu, później poprzez pracę, w tym przypadku poprzez budowę świątyni. Sama praca nie uświęca kiedy nie jest wykonywana w porządku ustanowionym przez Boga. W kulcie egipskim świątynia zajmowała najwyższe miejsce, ale w Izraelu szabat i posłuszeństwo mają nad nią pierwszeństwo. Izraelici nie mają po co przychodzić do świątyni i składać ofiary, jeśli najpierw nie starają się żyć zgodnie z przykazaniami Dekalogu! Zresztą tablice Dekalogu zostaną umieszczone wewnątrz Arki Przymierza, a więc zajmują centralne miejsce w najświętszym miejscu świątyni. Dekalog jest wyryty w kamieniu, co jest symbolem jego wieczności i niezmienności. Dekalog w ogólności i szabat w szczególności uświęcają tych, którzy go przestrzegają.
Przestrzeganie szabatu jest znakiem Bożego wybrania, jest znakiem przynależności do Ludu Bożego - sama świątynia nim nie jest. Świątynia ułatwia praktykę szabatu, ofiary świątynne służą naprawieniu szkód spowodowanych przez grzech, gromadzi ludzi we wspólnotowym akcie wdzięczności i miłości Bogu, która wyraża się najpierw poprzez posłuszeństwo przykazaniom Dekalogu. Idea jest jasna: sama świątynia nie uświęca, ale Bóg uświęca poprzez środki, które nam dał, zaczynając od zachowania szabatu. Dlatego też religia Mojżeszowa mogła przetrwać liczne eksterminacje. Nawet bez świątyni diaspora żydowska mogła przetrwać, o ile została uświęcona przez zachowanie Dekalogu, w szczególności poprzez zachowanie szabatów. Jak już mówiliśmy w innym odcinku (link), szabat jest świątynią należącą do królestwa czasu. Tam zawsze mogą być oddane Bogu ofiary uwielbienia i miłości poprzez posłuszeństwo Prawu Bożemu. Natomiat materialne ofiary wnoszone w materialnej świątyni, ale bez uległości serca, nie mają przed Bogiem żadnej wartości.
Zauważmy też, że w tym miejscu Mojżesz już nie uzasadnia instytucji szabatu powołując się na siódmy dzień stworzenia. Mojżesz przedstawia szabat jako fundament dla świątyni, bez dalszego uzasadnienia. A jako istotę szabatu wymienia fakt ZAWIESZENIA swojej pracy. Szabat nie jest dniem odpoczynku dla nabierania sił do kolejnego tygodnia pracy, ale jest dniem wolności od pracy. Jest dniem wyzwolenia, jest zapowiedzią niedzieli. Poświęciliśmy już jeden odcinek na temat zasadności przeniesienia szabatu z soboty na niedzielę (link), ale warto w skrócie przytoczyć chrześcijański punkt widzenia na dzień szabatu. Zacznijmy od tego, że w Nowym Testamencie JHWH objawił się jako jeden Bóg w trzech osobach, w potrójnym działaniu stworzenia, wyzwolenia i uświęcenia, przypisanym odpowiednio Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu, choć nie można w działaniu zewnętrznym oddzielić jednej boskiej osoby od drugiej. W Starym Testamencie pamięć o stworzeniu została ustanowiona w dniu siódmym (sobota), wyzwolenie z niewoli zewnętrznej faraona dokonało się również siódmego dnia (w sobotę) dzięki krwi baranka paschalnego, wreszcie uświęcenie poprzez nadanie Prawa Bożego i liturgii wydarzyło się 50 dni po passze, czyli w niedzielę. Starotestamentalny szabat upamiętnia więc trzy wydarzenia, z czego dwa wydarzyły się w sobotę i jedno w niedzielę. Wydarzenia starotestamentalne są cieniami dzieł Bożych wypełnionych w Nowym Testamencie. Wyzwolenie z niewoli zewnętrznej faraona dzięki krwi baranka paschalnego zapowiada wyzwolenie z niewoli pożądliwości wewnętrznej dzięki krwi Jezusa-Chrystusa, baranka Bożego. Natomiast uświęcenie poprzez Prawo Boże i liturgię jest zapowiedzią uświęcenia przez sakramenty i rozlanie Ducha Świętego, co wydarzyło się w święto Pięćdziesiątnicy, a więc w niedzielę. Czyli nowotestamentalny szabat upamiętnia trzy wydarzenia: stworzenie (sobota), odkupienie (niedziela zmartwychwstania) i zesłanie Ducha Świętego (niedziela pięćdziesiątnicy) - w Nowym Testamencie mamy jedną sobotę i dwie niedziele, dlatego logiczne jest, żeby chrześcijański szabat był obchodzony w niedzielę.
Szabat (sobota w Starym Testamencie, niedziela w Nowym Testamencie) jest świętym ZNAKIEM wyboru ludu powołanego do świadczenia o Dziele wyzwolenia dokonanego przez Boga. Kto zawiesza swoją pracę w szabat sam staje się znakiem dla ludzi przytłoczonych jarzmem niewolnictwa zarabiania pieniędzy. Sprawa jest poważna. Nikt nie może służyć dwóm panom. Albo będzie służył Bogu i powierzał się Jego opiece, albo będzie służył mamonie, czyli zarabianiu pieniędzy. Nie ma półśrodków, czego wyrazem jest rozkaz Mojżesza: ktokolwiek by pracował w szabat będzie ukarany śmiercią! Kara śmierci uwidacznia drogę śmierci, którą kroczy ten, kto pokłada ufność i nadzieję w swojej pracy, w swoim zarabianiu pieniędzy. Taki człowiek już znajduje się na drodze do śmierci, bo nie dostrzega źródła życia w przykazaniu Szabatu.
Przestrzeganie szabatu jest znakiem Bożego wybrania, jest znakiem przynależności do Ludu Bożego - sama świątynia nim nie jest. Świątynia ułatwia praktykę szabatu, ofiary świątynne służą naprawieniu szkód spowodowanych przez grzech, gromadzi ludzi we wspólnotowym akcie wdzięczności i miłości Bogu, która wyraża się najpierw poprzez posłuszeństwo przykazaniom Dekalogu. Idea jest jasna: sama świątynia nie uświęca, ale Bóg uświęca poprzez środki, które nam dał, zaczynając od zachowania szabatu. Dlatego też religia Mojżeszowa mogła przetrwać liczne eksterminacje. Nawet bez świątyni diaspora żydowska mogła przetrwać, o ile została uświęcona przez zachowanie Dekalogu, w szczególności poprzez zachowanie szabatów. Jak już mówiliśmy w innym odcinku (link), szabat jest świątynią należącą do królestwa czasu. Tam zawsze mogą być oddane Bogu ofiary uwielbienia i miłości poprzez posłuszeństwo Prawu Bożemu. Natomiat materialne ofiary wnoszone w materialnej świątyni, ale bez uległości serca, nie mają przed Bogiem żadnej wartości.
Zauważmy też, że w tym miejscu Mojżesz już nie uzasadnia instytucji szabatu powołując się na siódmy dzień stworzenia. Mojżesz przedstawia szabat jako fundament dla świątyni, bez dalszego uzasadnienia. A jako istotę szabatu wymienia fakt ZAWIESZENIA swojej pracy. Szabat nie jest dniem odpoczynku dla nabierania sił do kolejnego tygodnia pracy, ale jest dniem wolności od pracy. Jest dniem wyzwolenia, jest zapowiedzią niedzieli. Poświęciliśmy już jeden odcinek na temat zasadności przeniesienia szabatu z soboty na niedzielę (link), ale warto w skrócie przytoczyć chrześcijański punkt widzenia na dzień szabatu. Zacznijmy od tego, że w Nowym Testamencie JHWH objawił się jako jeden Bóg w trzech osobach, w potrójnym działaniu stworzenia, wyzwolenia i uświęcenia, przypisanym odpowiednio Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu, choć nie można w działaniu zewnętrznym oddzielić jednej boskiej osoby od drugiej. W Starym Testamencie pamięć o stworzeniu została ustanowiona w dniu siódmym (sobota), wyzwolenie z niewoli zewnętrznej faraona dokonało się również siódmego dnia (w sobotę) dzięki krwi baranka paschalnego, wreszcie uświęcenie poprzez nadanie Prawa Bożego i liturgii wydarzyło się 50 dni po passze, czyli w niedzielę. Starotestamentalny szabat upamiętnia więc trzy wydarzenia, z czego dwa wydarzyły się w sobotę i jedno w niedzielę. Wydarzenia starotestamentalne są cieniami dzieł Bożych wypełnionych w Nowym Testamencie. Wyzwolenie z niewoli zewnętrznej faraona dzięki krwi baranka paschalnego zapowiada wyzwolenie z niewoli pożądliwości wewnętrznej dzięki krwi Jezusa-Chrystusa, baranka Bożego. Natomiast uświęcenie poprzez Prawo Boże i liturgię jest zapowiedzią uświęcenia przez sakramenty i rozlanie Ducha Świętego, co wydarzyło się w święto Pięćdziesiątnicy, a więc w niedzielę. Czyli nowotestamentalny szabat upamiętnia trzy wydarzenia: stworzenie (sobota), odkupienie (niedziela zmartwychwstania) i zesłanie Ducha Świętego (niedziela pięćdziesiątnicy) - w Nowym Testamencie mamy jedną sobotę i dwie niedziele, dlatego logiczne jest, żeby chrześcijański szabat był obchodzony w niedzielę.
Szabat (sobota w Starym Testamencie, niedziela w Nowym Testamencie) jest świętym ZNAKIEM wyboru ludu powołanego do świadczenia o Dziele wyzwolenia dokonanego przez Boga. Kto zawiesza swoją pracę w szabat sam staje się znakiem dla ludzi przytłoczonych jarzmem niewolnictwa zarabiania pieniędzy. Sprawa jest poważna. Nikt nie może służyć dwóm panom. Albo będzie służył Bogu i powierzał się Jego opiece, albo będzie służył mamonie, czyli zarabianiu pieniędzy. Nie ma półśrodków, czego wyrazem jest rozkaz Mojżesza: ktokolwiek by pracował w szabat będzie ukarany śmiercią! Kara śmierci uwidacznia drogę śmierci, którą kroczy ten, kto pokłada ufność i nadzieję w swojej pracy, w swoim zarabianiu pieniędzy. Taki człowiek już znajduje się na drodze do śmierci, bo nie dostrzega źródła życia w przykazaniu Szabatu.