Dodał: eMisjaTv
Poziom debaty w Europarlamencie jest beznadziejny. Polski Sejm przy tym jest oazą zdrowego rozsądku i elokwencji poselskiej - twierdzi Janusz Korwin-Mikke. Zdaniem eurodeputowanego wolność słowa w strukturach unijnych praktycznie nie istnieje, choć niektórzy prześcigają się w sloganach. - W każdym przemówieniu trzeba powiedzieć tak: prawa kobiet, prawa homosiów - w miarę możności, walka z globalnym ociepleniem, więcej demokracji. Zupełnie jak za komuny. (...) Doszło do sytuacji, gdzie udało się w raporcie o stopach procentowych wstawić wzmiankę o prawach kobiet. - To jednak nie wszystko. Korwin-Mikke zwraca również uwagę na tematy debat, które są jego zdaniem wkurzające. Tylko w ostatnim czasie UE pochyliła się nad losem goryli w Kongo, prawa homoseksualistów w Kirgistanie, czy stosunkiem do Arktyki.
Film znajduje się w katalogu: Polskim Okiem
Komentarze
anonim
król korwin odpowiedz
anonim
@anonim: jeden z najbardziej stabilnych emocjonalnie polityków, wbrew doprawianej jemu gębie "wariata",
to jeden z najbardziej opanowanych ludzi w przestrzeni publicznej. Nie jest idealny, jednak patrząc na POPiS/PiSPO (już pominę pozostałe również kolaboracyjne z antypolonitami środowiska bandy czworga) to rzeczywiście określenie Król Korwin ma podstawy faktyczne, to nie przypadkowy urzędas udający opozycjonistę lub jewropejczyka,
Pan Janusz to mąż stanu. odpowiedzanonim
@anonim: Jest jednym z nielicznych polityków i działaczy z perspektywy
przeszło trzech dekadach depopulacji
i zadłużaniu przy wtórze desuwerenizacji Polski polskiej! odpowiedz