Zakamuflowałam tytuł celem postradania możliwości usunięcia. Klasyczny Pedro, to jeden z nielicznych reżyserów, już mniejsza, gejów czy nie, który rozumie kobiety, potrafi uchwycić dynamikę i aspekty ich wzajemnej interakcji, na dodatek adekwatnie przedstawiając kobiecy świat jako apetyczny miks surrealizmu i opery mydlanej. (dziś oczywiście praktyka zarzucona jako stereotypizująca na rzecz hiperrealizmu forsowanego przez bezbarwne, gnuśne, wyzute ze zdolności estetycznej perceptywności akademickie feministki)

PS 1: absolutnie zgadzam się z Kaczorowską, piękno jest ważne, neurotyczna potrzeba dobrego samopoczucia dziewcząt z klasy średniej zdecydowanie nie jest. Każdy kto kiedykolwiek widział jakiekolwiek dzieło sztuki nigdy nie będzie traktować piękna jako ledwie spolityzowanego oręża w walce ideologicznej, to absurd.

PS 2: nie znoszę Staśko, ale zgadzam się z nią w postulacie obrony kobiet trudniących się jakąkolwiek formą pracy związaną z aktywnością seksualną, tyle że ja nie mam obsesji klasizmu i nie wynika to u mnie z tego komicznego afektu dla rzekomo dyskryminowanych segmentów społeczeństwa, np kobiet i dzieci, które trzeba otoczyć szczególną troską. ta narracja o biednych, zupełnie zmasakrowanych przez patriarchat i kapitalizm kobietach które zmuszone są się prostytuować by wyżyć jest kompletnym anachronizmem, podziwiam te odważne, dziarskie kobiety, które wybrały prostytucję bo odpowiada to ich cechom charakteru i doskonale zarządzają swoim życiem seksualnym i zawodowym.

PS 3: śpieszcie się czytać Foucault bo już zniuchali iż rzeczony zbyt gorliwie potraktował swoje postulaty legalizacji pedofilii i zażywał przyjemności z tunezyjskimi efebami u schyłku lat 60.
znając uwielbienie dla denuncjacji przeżartej poprawnością polityczną i feminizmem opinii publicznej wkrótce jego dzieła mają realną szansę trafić na indeks ksiąg zakazanych.

PS 4: Marks wbrew pozorom miał wiele do powiedzenia na temat indywidualnej psychologii co jest skrzętnie pomijane na rzecz dylematów społecznych, zwłaszcza inspirujący może być podział na cechy ściśle ludzkie i implantowane plus przestroga przed monomanią skutkującą wyalienowaniem danej cechy i zaburzeniem harmonijnej egzystencji ze środowiskiem. Oczywiście nie oparł się przed diagnozowaniem przyczyn wszelkich defektów charakterologicznych we wpływie procesów produkcji. Cóż... Déformation professionnelle.

PS 6: właśnie przeczytałam dyrdymały Staśko odnośnie piłkarzy: "Porównywanie zarobków pracownic żłobków czy pielęgniarek z olbrzymimi zarobkami piłkarzy to nie atak na tych drugich. To nie piłkarze wyznaczają sobie przecież wynagrodzenia i zasady rządzące tym światem. To nie oni decydują, by mężczyźni zarabiali w swoich zawodach znacznie więcej niż kobiety. Robią to politycy i najbogatsi. Porównanie zarobków może wyeksponować nierówności i wartości, które napędzają ten system."

Wg Staśko politycy odpowiadają za milionowe gaże piłkarzy ... Nie wolny rynek, tylko autorytatywna decyzja mizoginicznych białych mężczyzn. Komunistyczne sentymenty burżuazyjnej uprzywilejowanej dziewoi. Ktoś pamięta debatę Christiny Hoff Sommers z Roxane Gay? Ta ostatnia, profesjonalna SJW, twierdziła iż w USA istnieje pay gap gdyż kobiety w futbolu zarabiają mniej niż faceci. Hoff Sommers przytomnie zauważyła że wynika to z dramatycznie mniejszego zainteresowania co przekłada się na kasunię, na co Gay: no to co z tego? jest pay gap i koniec. Yeah. Mniej więcej tak właśnie to wygląda w tych środowiskach. Nieważny jest zdrowy rozsądek, ideologii musi się stać zadość.