Nie boję się / Io Non Ho Paura 2003 Napisy01:44:38

zwiń opis video pokaż opis video
To jest zupełnie zapomniany obraz na podstawie książki Niccolo Ammaniti,
który popełnił najzabawniejsze opowiadanie jakie kiedykolwiek czytałam czyli Ostatni Sylwester Ludzkości, naprawdę, jego proza rozkłada na łopatki. Powieści która służyła za podstawę tego filmu nie czytałam, tym razem temat zabawny nie jest, o filmie dowiedziałam się i oglądałam z 10 lat temu wyłącznie z uwagi na bycie zagorzałą fanką autora książki, gdyż jak wspomniałam film został starannie wyrugowany ze świadomości zbiorowej. Ostatnio znienacka mi się przypomniał i przypadł mi niniejszym zaszczyt odkopania go w ramach ratowania dzieł sztuki od wyginięcia. Ogólnie rzecz biorąc w latach 70 ubiegłego wieku w jakiejś zapadłej wsi we Włoszech młody chłopak nieoczekiwanie odkrywa w dziurze w ziemi bardzo mroczny sekret swojego ojca i jego funfli. Przestrzegam tylko zoomersów, zainteresowanych opisem, to nie jest kolejny denny horror o zmorach spod ziemi, to film o prawdziwym złu lęgnącym się w ludzkiej naturze i o codziennych horrorach na jakie jesteśmy wszyscy narażeni. Napisy osobiście hardkodowałam, oby działało sprawnie. Niezapomnianych wrażeń życzę!
EDIT: po powtórnym obejrzeniu chciałam tylko wyrazić uznanie dla głównego bohatera, co za hart ducha tego dzieciaka, co zaa niezłomny charakter, ja bym się załamała. Przypomina mi tego malca który pokonał kilka kilometrów boso na posterunek policji by uciec od tłukącego go ojca. To jest prawdziwe męstwo, to są naprawdę dzielne dzieciaki które wyrosną na szlachetnych dorosłych.
EDIT2: zawsze się popłaczę przy piosence Being Boring, na wysokości tekstu: "someone said: if you're not careful you'll have nothing left and nothing to care for".
EDIT3: włączyłam z braku czasu na chybił trafił rozmowę Ziemkiewicza z Jaruzelską, na pięć minut, i teraz tak: zawsze sympatyzowałam z lewicą, ale od dobrych paru lat podchodzę do tych środowisk z dużą nieufnością. Konserwatystką nie jestem w najmniejszym stopniu i do tej pory Ziemkiewicz mnie interesował w nikłym stopniu ale posłuchałam jego wywodu przez pięć minut, przysięgam, zgadzam się ze wszystkimi jego diagnozami. Nie wiem co to dalej będzie.
więcej

Komentarze