Czy Ukraińcy wybiorą nam władze?01:06:46
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: eMisjaTv
Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Już w ubiegłym roku pojawiły się w polskiej prasie artykuły mówiące, ze obywateli Ukrainy jest w naszym kraju tak wiele, iż to tylko kwestia czasu, kiedy większość z nich otrzyma prawa wyborcze. Wszak chcą tu żyć i pracować, odprowadzają składki i wychowują dzieci, więc naturalnym jest zapewnienie im możliwości wyboru władz. Przynajmniej tych na szczeblu lokalnym zwłaszcza, że obywatele UE mają już takie prawo w państwach członkowskich, w których przyszło im żyć. Zazwyczaj jednak poziom migracji obywateli państw UE stanowi nie więcej niż kilka procent ogółu obywateli i podlega okresowym wahaniom. Tymczasem w Polsce, jeszcze przed rosyjską inwazją na naszego wschodniego sąsiada, żyły już miliony Ukraińców. Teraz, kiedy do naszej ojczyzny ruszyła wielka fala uchodźców wojennych, wskaźniki niektórych miast mówią nawet o kilkunastu procentach mieszkańców mówiących w obcym języku. Teoretycznie każdy z nich może już teraz zostać obywatelem Polski i uzyskać prawa wyborcze, ale musi spełnić kilka kryteriów, jak np. znajomość naszego języka. Co jednak z tymi, którzy polskiego ni w ząb nie znają? Póki co mogą liczyć na przyznanie numeru pesel, który jest solidnym przystankiem w drodze do obywatelstwa. Możliwe jednak, że prawo zostanie zmodyfikowane tak, by umożliwić Ukraińcom głosowanie w wyborach samorządowych. Od dawna bowiem Polska traktuje ich w sposób szczególny na tle innych obcokrajowców, którym nie jest tak łatwo otrzymać tutaj prawo na stały pobyt, naukę, czy pracę. Dlaczego więc nie prawa wyborcze? A jeśli czynne prawo wyborcze, to też i bierne, czyli możliwość kandydowania na urząd.
Czy zatem niedługo prezentem jednego z dużych polskich miast może zostać Ukrainiec? O tym w programie Piotra Korczarowskiego opowie Stefan Oleszczuk, były burmistrz Kamienia Pomorskiego i były starosta kamieński, znany z unikalnej formy zarządzania lokalnymi strukturami.
---------------------------------------------[wsparcie programu]---------------------------------------------
Mecenat na patronite: https://patronite.pl/emisjatv
PayPal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Chcesz wykonać tradycyjny przelew do banku? Wszystkie niezbędne informacje są tutaj: http://emisja.tv/programy/wsparcie
Polecamy również zapoznać się z misją naszej fundacji, czyli Inicjatywy #PrzeciwCenzurze
http://emisja.tv/programy/inicjatywa-przeciw-cenzurze/
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Już w ubiegłym roku pojawiły się w polskiej prasie artykuły mówiące, ze obywateli Ukrainy jest w naszym kraju tak wiele, iż to tylko kwestia czasu, kiedy większość z nich otrzyma prawa wyborcze. Wszak chcą tu żyć i pracować, odprowadzają składki i wychowują dzieci, więc naturalnym jest zapewnienie im możliwości wyboru władz. Przynajmniej tych na szczeblu lokalnym zwłaszcza, że obywatele UE mają już takie prawo w państwach członkowskich, w których przyszło im żyć. Zazwyczaj jednak poziom migracji obywateli państw UE stanowi nie więcej niż kilka procent ogółu obywateli i podlega okresowym wahaniom. Tymczasem w Polsce, jeszcze przed rosyjską inwazją na naszego wschodniego sąsiada, żyły już miliony Ukraińców. Teraz, kiedy do naszej ojczyzny ruszyła wielka fala uchodźców wojennych, wskaźniki niektórych miast mówią nawet o kilkunastu procentach mieszkańców mówiących w obcym języku. Teoretycznie każdy z nich może już teraz zostać obywatelem Polski i uzyskać prawa wyborcze, ale musi spełnić kilka kryteriów, jak np. znajomość naszego języka. Co jednak z tymi, którzy polskiego ni w ząb nie znają? Póki co mogą liczyć na przyznanie numeru pesel, który jest solidnym przystankiem w drodze do obywatelstwa. Możliwe jednak, że prawo zostanie zmodyfikowane tak, by umożliwić Ukraińcom głosowanie w wyborach samorządowych. Od dawna bowiem Polska traktuje ich w sposób szczególny na tle innych obcokrajowców, którym nie jest tak łatwo otrzymać tutaj prawo na stały pobyt, naukę, czy pracę. Dlaczego więc nie prawa wyborcze? A jeśli czynne prawo wyborcze, to też i bierne, czyli możliwość kandydowania na urząd.
Czy zatem niedługo prezentem jednego z dużych polskich miast może zostać Ukrainiec? O tym w programie Piotra Korczarowskiego opowie Stefan Oleszczuk, były burmistrz Kamienia Pomorskiego i były starosta kamieński, znany z unikalnej formy zarządzania lokalnymi strukturami.
---------------------------------------------[wsparcie programu]---------------------------------------------
Mecenat na patronite: https://patronite.pl/emisjatv
PayPal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Chcesz wykonać tradycyjny przelew do banku? Wszystkie niezbędne informacje są tutaj: http://emisja.tv/programy/wsparcie
Polecamy również zapoznać się z misją naszej fundacji, czyli Inicjatywy #PrzeciwCenzurze
http://emisja.tv/programy/inicjatywa-przeciw-cenzurze/
Film znajduje się w katalogu: Dokąd Zmierzamy
więcej
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje