Soshite Chichi ni Naru 2013 Lektor 02:01:03
zwiń opis video
pokaż opis video
Przepraszam wszystkich którzy zdążyli skomentować poprzednią wersję, ale coś się schrzaniło z miniaturą a ja nie mogłam tego znieść więc wywaliłam, za piątym podejściem wreszcie miniatura jest w porządku, zamieszczam też mój oryginalny opis.
Ten film to już klasyka o dwóch rodzinach japońskich które dowiadują się że ich kilkuletni synowie zostali zamienieni w szpitalu.
Widziałam chyba dwa razy, wspaniały film, końcówka bardzo poruszająca.
Prawie na pewno był tu dostępny, no ale jak zwykle...
W filmie pada kluczowa wypowiedź.
Dwóch ojców, jeden z nich jest introwertywnym biznesmenem (chyba), drugi otwartym eee rzemieślnikiem, i cała sprawa ich siłą rzeczy zmusza do spędzania razem czasu z obiema pociechami,
pewnego dnia puszczają z synami latawce,
puszcza tylko ten otwarty, drugi siedzi na ławce,
gdy nadbiega tamten zdyszany mówi:
e, kiedyś to były latawce, teraz jakoś tak je konstruują że są łatwe w sterowaniu
i nie ma żadnej radochy,
na co tamten zgnębiony jak zwykle mówi:
Mój ojciec nie puszczał ze mną latawców.
Na co ten drugi po chwili namysłu:
Nie musisz być taki jak on.
TAK! to jest to! prawdziwe olśnienie, bo co prawda kocham Freuda,
ale tyle czytam wszędzie jak to rodzice to i tamto, zahamowali rozwój emocjonalny itd
tak, oczywiście dzieciństwo ma wpływ na nas, ale nie jest to fatalistyczne,
można nad sobą pracować w wielu zakresach i osiągnąć pomyślne rezultaty.
BTW rozbraja mnie ta nasilająca się nagonka na alkohol, pisałam o tym pod Equus ale co innego dyrdymały Śpiewaka a co innego ogólnonarodowa histeria. Wystarczyło 5 minut komentarzy pod artykułem dotyczącym karania reklam alkoholu by oczy wyszły mi z orbit, pełen przekrój głupot, aż nie wierzyłam w to co czytałam, a to że alkohol jest bardziej szkodliwy niż heroina, a to że nie należy narażać biednych alkoholików na widok flaszek w sklepach, a to że to twardy narkotyk, naprawdę żal to czytać. Jestem pewna że ma to wymiar klasowy, picie kojarzy się z klasami niższymi więc dla płatków śniegu z klasy średniej wyższej jest nie do przyjęcia. Plus ci którzy nie mogą z jakichś względów pić nie mogą znieść że inni piją dla przyjemności. Są tak słabi na umyśle że naprawdę uważają ŻE WSZYSCY PIJĄ BY ZAPOMNIEĆ O PROBLEMACH ZAMIAST IŚĆ NA PSYCHOTERAPIĘ.
Nie chce mi się dalej komentować.
Lewicy już podziękuję.
Ten film to już klasyka o dwóch rodzinach japońskich które dowiadują się że ich kilkuletni synowie zostali zamienieni w szpitalu.
Widziałam chyba dwa razy, wspaniały film, końcówka bardzo poruszająca.
Prawie na pewno był tu dostępny, no ale jak zwykle...
W filmie pada kluczowa wypowiedź.
Dwóch ojców, jeden z nich jest introwertywnym biznesmenem (chyba), drugi otwartym eee rzemieślnikiem, i cała sprawa ich siłą rzeczy zmusza do spędzania razem czasu z obiema pociechami,
pewnego dnia puszczają z synami latawce,
puszcza tylko ten otwarty, drugi siedzi na ławce,
gdy nadbiega tamten zdyszany mówi:
e, kiedyś to były latawce, teraz jakoś tak je konstruują że są łatwe w sterowaniu
i nie ma żadnej radochy,
na co tamten zgnębiony jak zwykle mówi:
Mój ojciec nie puszczał ze mną latawców.
Na co ten drugi po chwili namysłu:
Nie musisz być taki jak on.
TAK! to jest to! prawdziwe olśnienie, bo co prawda kocham Freuda,
ale tyle czytam wszędzie jak to rodzice to i tamto, zahamowali rozwój emocjonalny itd
tak, oczywiście dzieciństwo ma wpływ na nas, ale nie jest to fatalistyczne,
można nad sobą pracować w wielu zakresach i osiągnąć pomyślne rezultaty.
BTW rozbraja mnie ta nasilająca się nagonka na alkohol, pisałam o tym pod Equus ale co innego dyrdymały Śpiewaka a co innego ogólnonarodowa histeria. Wystarczyło 5 minut komentarzy pod artykułem dotyczącym karania reklam alkoholu by oczy wyszły mi z orbit, pełen przekrój głupot, aż nie wierzyłam w to co czytałam, a to że alkohol jest bardziej szkodliwy niż heroina, a to że nie należy narażać biednych alkoholików na widok flaszek w sklepach, a to że to twardy narkotyk, naprawdę żal to czytać. Jestem pewna że ma to wymiar klasowy, picie kojarzy się z klasami niższymi więc dla płatków śniegu z klasy średniej wyższej jest nie do przyjęcia. Plus ci którzy nie mogą z jakichś względów pić nie mogą znieść że inni piją dla przyjemności. Są tak słabi na umyśle że naprawdę uważają ŻE WSZYSCY PIJĄ BY ZAPOMNIEĆ O PROBLEMACH ZAMIAST IŚĆ NA PSYCHOTERAPIĘ.
Nie chce mi się dalej komentować.
Lewicy już podziękuję.
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje